Toyota nie miała ani jednej opony
(fot. nadesłane)
- Kolejny raz na Bydgoskim Przedmieściu zauważyłem samochód bez wszystkich kół - alarmuje nasz Czytelnik, pan Marek. - Toyota stała rano na parkingu, nie miała ani jednej opony. Obawiam się, że na naszym osiedlu grasują złodzieje, zaczynam już bać się o swoje auto!
A zgłoszenia brak
Nic dziwnego - to nie pierwszy przypadek w tym miesiącu, kiedy na Bydgoskim stoi samochód bez kół. Dwa tygodnie temu było to audi.
- Na początku myślałem, że ktoś po prostu wymienia koła, ale było przed szóstą rano, a obok samochodu leżały jeszcze śrubki i lewarek - wspomina nasz Czytelnik. - Pewnie złodziej musiał je zostawić, zanim uciekł z łupem.
Co na to mundurowi? Funkcjonariusze przyznają, że pierwsza kradzież kół została im zgłoszona, ale druga już nie. - Nie mieliśmy w ostatnich dniach zgłoszenia dotyczącego kradzieży kół - mówi Wojciech Chrostowski z zespołu prasowego toruńskiej komendy policji.
Śruby mogą pomóc
Mimo to mieszkańcy Bydgoskiego Przedmieścia niepokoją się o swoje pojazdy. I nic dziwnego - komplet czterech kół do samochodu to niemały wydatek. Za cztery używane felgi razem z oponami na aukcji internetowej trzeba zapłacić ok. 3,8 tys. zł. Ale ceny kompletu nowych kół mogą być nawet dwa, a nawet trzy razy wyższe.
Jak bronić się przed złodziejami? Zabezpieczeniem mogą być specjalne śruby, które utrudniają przestępcom zdjęcie koła. Mają nietypowy kształt, więc trudno je odkręcić zwykłym kluczem. Potrzebna jest do tego specjalna nakrętka, która zwykle dołączona jest do kompletu śrub - jeśli prawowity kierowca ją zgubi, też będzie miał problem z odkręceniem kół.
Ceny śrub wahają się od kilkudziesięciu do nawet 200 zł, w zależności od marki i typu samochodu.
Czytaj e-wydanie »
