https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na cmentarzach w powiecie lipnowskim zapłonęły znicze. Wspominaliśmy tych, których nie ma już wśród nas [zdjęcia]

Małgorzata Chojnicka
Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny skłaniają do chwili refleksji i zadumy. Zaganiani, pochłonięci problemami dnia codziennego często zapominamy, co dla nas najważniejsze, a ludzkie życie jest wyjątkowo kruche i ulotne. Dziś jesteśmy, a jutro może nas nie być. Wspominając najbliższych, którzy odeszli na zawsze, powinniśmy też pomyśleć o poległych za Ojczyznę. Na lipnowskim cmentarzu parafialnym nie brakuje miejsc, związanych z bolesną historią naszego kraju. Są to: mogiła Bronisława Michalskiego rozstrzelanego przez okupantów w 1918 roku, pomnik Jerzego Starzyńskiego zamordowanego przez bolszewików 14 sierpnia 1920 roku, mogiła Stanisława Muchy kaprala I Brygady Legionów Polskich z 1919 roku oraz mogiła kaprala Aleksandra Chrabąszczewskiego.Na cmentarzu parafialnym w Chrostkowie spoczywają powstańcy styczniowi, którzy polegli w walce z zaborcą. Co roku przychodzą na ich mogile znicze palą uczniowie, którzy w ten sposób poznają historię i uczą się szacunku. Takich grobów jest mnóstwo, bo dziejowe zawieruchy nie szczędziły naszego kraju.Wystarczy przystanąć i przez chwilę zastanowić się, dokąd tak pędzimy. Nie popadajmy przy tym w komercję, bo ilość zniczy i wielkość donic z chryzantemami nie są miarą naszej miłości do zmarłych. To tylko jeden z elementów życia na pokaz.Więcej w najbliższym wydaniu „Tygodnika Lipnowskiego”.Flesz - 12 listopad dniem wolnym od pracy. Kto pracuje?
Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny skłaniają do chwili refleksji i zadumy. Zaganiani, pochłonięci problemami dnia codziennego często zapominamy, co dla nas najważniejsze, a ludzkie życie jest wyjątkowo kruche i ulotne. Dziś jesteśmy, a jutro może nas nie być. Wspominając najbliższych, którzy odeszli na zawsze, powinniśmy też pomyśleć o poległych za Ojczyznę. Na lipnowskim cmentarzu parafialnym nie brakuje miejsc, związanych z bolesną historią naszego kraju. Są to: mogiła Bronisława Michalskiego rozstrzelanego przez okupantów w 1918 roku, pomnik Jerzego Starzyńskiego zamordowanego przez bolszewików 14 sierpnia 1920 roku, mogiła Stanisława Muchy kaprala I Brygady Legionów Polskich z 1919 roku oraz mogiła kaprala Aleksandra Chrabąszczewskiego.Na cmentarzu parafialnym w Chrostkowie spoczywają powstańcy styczniowi, którzy polegli w walce z zaborcą. Co roku przychodzą na ich mogile znicze palą uczniowie, którzy w ten sposób poznają historię i uczą się szacunku. Takich grobów jest mnóstwo, bo dziejowe zawieruchy nie szczędziły naszego kraju.Wystarczy przystanąć i przez chwilę zastanowić się, dokąd tak pędzimy. Nie popadajmy przy tym w komercję, bo ilość zniczy i wielkość donic z chryzantemami nie są miarą naszej miłości do zmarłych. To tylko jeden z elementów życia na pokaz.Więcej w najbliższym wydaniu „Tygodnika Lipnowskiego”.Flesz - 12 listopad dniem wolnym od pracy. Kto pracuje? Małgorzata Chojnicka
Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny skłaniają do chwili refleksji i zadumy. Zaganiani, pochłonięci problemami dnia codziennego często zapominamy, co dla nas najważniejsze, a ludzkie życie jest wyjątkowo kruche i ulotne. Dziś jesteśmy, a jutro może nas nie być. Wspominając najbliższych, którzy odeszli na zawsze, powinniśmy też pomyśleć o poległych za Ojczyznę.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska