Kradzież zwłok odkryto w poniedziałek o godzinie 12.45. Policja otrzymała zgłoszenie od pracowników ochrony nekropolii, którzy zauważyli zdewastowany nagrobek.
Czytaj: Cmentarna makabra w pięciu odcinkach. Kto dewastuje groby i kradnie zwłoki?
- Policjanci natychmiast udali się na miejsce - informuje podkom. Aleksandra Siewert, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - W trakcie przeprowadzanych oględzin okazało się, że sprawcy zdewastowali płytę nagrobną, a z trumny zabrali kości zmarłego, pozostawiając pojedyncze fragmenty.
Rodzina zmarłego przed 8 laty mężczyzny została poinformowana o zdarzeniu. Policyjny technik kryminalistyki zabezpieczył ślady. Jak zaznacza policjantka, sam Cmentarz Łostowicki nie jest monitorowany, ale kryminalni dotarli do wielu miejsc w pobliżu cmentarza, gdzie znajdują się kamery przemysłowe. Nagrania zostały zabezpieczone.
Z cmentarza w Gdańsku ukradziono zwłoki
Wideo: Piotr Hukało
Policjanci nie wiedzą kiedy dokładnie doszło do popełnienia przestępstwa. Wykluczają jednak by miało ono miejsce wcześniej niż w połowie stycznia.
W ubiegłych latach kilkakrotnie informowaliśmy o kradzieży zwłok z pomorskich nekropolii. Przed Wielkanocą sytuacje takie odnotowano m.in. w Lęborku i Wejherowie.
W Lęborku ktoś zdemolował rodzinny grobowiec i ukradł zwłoki
W tamtych przypadkach policja wspominała, że jako sprawców rozważa grupę satanistów. Jak zaznacza podkom. Aleksandra Siewert, w sprawie profanacji na gdańskim cmentarzu policjanci "biorą pod uwagę wszystkie hipotezy".
Sprawcy grozi do 8 lat więzienia.