
Na co skarżą się więźniowie? Sprawdziliśmy!
Z kolei pan K., który trzy miesiące spędził w Areszcie Śledczym w Chełmnie, poskarżył się m.in. za nudę. Jak wyłuszczył w pozwie, w areszcie nie tylko było przeludnienie, złe i niewłaściwie podawane posiłki, ale i „brakowało zajęć poza celą”. Za trzy miesiące udręki pan K. domagał się 50 tysięcy zł zadośćuczynienia.

Na co skarżą się więźniowie? Sprawdziliśmy!
W trakcie badania tej sprawy Sąd Rejonowy w Chełmnie ustalił, że żaden z podnoszonych przez pana K. się nie potwierdza. A badał też takie wątki, jak intymność higieniczna.
- Powód przebywał w celach, w których ściany w kąciku sanitarnym wykonane były z materiału pełnego, nieprzezroczystego, z zamontowanymi drzwiami. W celi nr 15 była kotara, ale nieprzezroczysta - ustaliła sędzia Ewa Melkowska-Bublik z sądu w Chełmnie.

Na co skarżą się więźniowie? Sprawdziliśmy!
Autor tekstu: MO.