Około godziny 1 w nocy na łuku drogi na wysokości Przyłubia w gm. Solec Kujawski czołowo zderzyły się 2 samochody osobowe – peugeot zjechał na przeciwny pas ruchu i tam zderzył się z citroenem. Aż siedem osób zostało przewiezionych do szpitala. Wśród poszkodowanych jest troje dzieci. Ich obrażenie zapewne nie są groźne, bowiem jeszcze przed przybyciem służb ratunkowych wszyscy o własnych silach opuścili pojazdy. Policja zatrzymała kierowcy peugeota prawo jazdy.
To też może Cię zainteresować
Tym razem nie było ofiar śmiertelnych, w przeciwieństwie do wypadku z 12 sierpnia w podbydgoskim Emilianowie, gdzie zginęła cała czteroosobowa rodzina wracająca z południa Polski do domu w powiecie pilskim. Na miejscu stwierdzono zgon kierowcy i jego dwojga nastoletnich dzieci, następnego dnia w szpitalu zmarła matka dzieci. Spowodowanie tragedii prokuratura zarzuca 52 -letniemu kierowcy toyoty, który zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się z ciągnikiem siodłowym DAF. Ten zjechał na przeciwny pas i zderzył się czołowo ze skodą, w której jechała rodzina.
To Droga Śmierci
Wypadki na DK 10 to niestety codzienność. Nie bez powodu 50-kilometrowy fragment trasy między Bydgoszczą a Toruniem od lat nazywany jest Drogą Śmierci i ten fakt oraz kolejne doniesienia medialne o tragediach wpłynął na decyzję o wpisaniu „Dziesiątki” do Rządowego Programu Budowy Dróg Krajowych i przyznanie jej finansowana ze środków Krajowego Funduszu Drogowego, a nie jak planowano wcześniej w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP). Decyzja rządu zapadła w czerwcu 2020 roku i – według planu – trasa ma być oddana do użytku w połowie 2026 roku.
Poseł Król: - Zachować szczególną ostrożność!
- Najbardziej bolesne w jest to, że zwykle poszkodowani są zupełnie niewinni uczestnicy ruchu drogowego, bo ktoś zjechał na przeciwległy pas ruchu lub nieprawidłowo wyprzedzał i tak doszło do tragedii. Dlatego apeluję do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności na tej drodze – komentuje poseł Piotr Król, wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Infrastruktury. - Oczywiście cały czas trzymam rękę na pulsie, pilnuję przebiegu procesu, który ma doprowadzić do budowy drogi ekspresowej S10. Przetargi na budowę dwóch odcinków są już rozstrzygnięte, ale czekamy na zakończenie dwóch pozostałych i podpisanie stosownych umów. Nie wszystko da się do końca przewidzieć, zdarzają się przecież odwołania od przetargów. Wszystko musi odbywać się zgodnie z prawem.
Jak informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad - 6 maja tego roku podpisano umowy na projekt i budowę dwóch odcinków S10: Bydgoszcz Południe - Emilianowo wraz z rozbudową drogi krajowej nr 25 w kierunku podbydgoskiej Brzozy oraz Solec - Toruń Zachód, o łącznej długości 30 kilometrów. Wartość obu kontraktów to ponad 836 mln zł. Wykonawcy obu odcinków rozpoczęli inwentaryzację przyrodniczą i prace projektowe.
W oczekiwaniu na podpisy
W sprawie odcinka Emilianowo - Solec o długości 8,6 km GDDKiA wybrała najkorzystniejszą ofertę w przetargu na projekt i budowę, ale z możliwości odwołania do Krajowej Izby Odwoławczej (KIO) skorzystali pozostali wykonawcy biorący udział w przetargu. W maju Generalna Dyrekcja złożyła skargę na wyrok KIO w tej sprawie do Sądu Okręgowego w Warszawie. 1 sierpnia sąd uwzględnił skargę i wkrótce po zakończeniu tzw. kontroli uprzedniej przetargu oraz dostarczeniu gwarancji przez wykonawcę będzie można podpisać umowę.
To też może Cię zainteresować
W czerwcu GDDKiA zaprosiła do podpisania umowy wyłonionego w przetargu wykonawcę 12-kilometrowego odcinka Toruń Zachód - Toruń Południe. Do złożenia podpisów jednak nie doszło i w związku z tym prowadzone są rozmowy z następnym w kolejności oferentem uczestniczącym w przetargu (w sumie jest ich siedmiu).
Kierowcy jeżdżą za szybko
Aż 38,9 proc. zabitych na kujawsko-pomorskich drogach w tym roku (według danych policji do końca lipca) było skutkiem niedostosowania prędkości do warunków panujących na drodze. Z tego samego powodu mamy aż 24,9 proc. rannych w wypadkach. Natomiast najwięcej, bo 28,9 proc. rannych, mamy na skutek nieustąpienia pierwszeństwa przejazdu. W tej kategorii odnotowano 9,3 proc. ogółu zabitych w wypadkach. 7,4 proc. zabitych i 4,7 proc. rannych to wynik nieprawidłowego wyprzedzania.
