Od jedenastu lat gmina Mogilno jest właścicielem budynku wielorodzinnego w Marcinkowie. Wcześniej była to własność powiatu. Budynek był w stanie surowym. Miała w nim powstać przychodnia dla dzieci, inwestycji nigdy nie ukończono. Nieruchomość przejęto, bo w zamierzeniach ówczesnych władz gminy miały powstać tam mieszkania. W 2010 roku Mogileńskie Domy przejęły zarządzane nieruchomością i zabezpieczyły budynek.
Dwa lata prac budowlanych
Od 2014 roku trwają roboty budowlane i wykończeniowe w budynku. W efekcie ma tu powstać sześć mieszkań komunalnych. Roboty trwają powoli, w miarę jak gmina przekazuje pieniądze na kolejne etapy. Według zapowiedzi ratusza w listopadzie tego roku inwestycja miała się zakończyć, a mieszkania miały być gotowe do zasiedlenia. Ostatnio grupa radnych wybrała się do Marcinkowa, aby zobaczyć na jakim etapie są prace. Jak informują radni większość już została wykonana. Wyburzono część ścian działowych, są nowe okna i drzwi, posadzki. Trwa montaż instalacji sanitarnych. Trzeba jeszcze zamontować piece oraz położyć wykładziny na podłogi i płytki. Trzeba podłączyć budynek do wodociągu i kanalizacji. Radni, którzy byli w Marcinkowie przyznają, że ich zdaniem listopadowy termin oddania budynku do użytku jest zagrożony.
Lokatorzy dołożą do wykończenia
Wynika to z tego, że brakuje pieniędzy na inwestycję. Dlatego zdaniem radnych w budżecie trzeba znaleźć dodatkowe pieniądze, przynajmniej kilkadziesiąt tysięcy złotych. Ponadto jak mówią radni lokale można już teraz przydzielić konkretnym najemcom. Dzięki temu mogliby oni uczestniczyć w wykańczaniu swoich mieszkań i finansować prace, mające podnieść standard, na przykład wybrać kolory ścian, czy za dopłatą wybrać panele na podłogi.
