Wątpliwości te zgłosił na dzisiejszej sesji radny Marek Słabiński. - Takie postępowanie osób odpowiedzialnych za funkcjonowanie dworca PKP w Inowrocławiu uniemożliwiło korzystanie z toalet przez osoby niedowidzące, niewidome, a także te z dysfunkcjami aparatu ruchowego - przekonuje radny.
Za pośrednictwem prezydenta Inowrocławia apeluje do prezesa PKP SA o zmianę istniejącego stanu rzeczy w taki sposób, aby osoby niepełnosprawne mogły bez żadnych utrudnień korzystać z WC.
Udaliśmy się na miejsce. Zaraz po wejściu do budynku dworca znajduje się tablica specjalnie przystosowana dla niewidomych. Mogę z niej odczytać, jakim ścieżkami dotrą do najważniejszych miejsc na terenie dworca, w tym do toalety dla niepełnosprawnych.
Na posadzce wyraźnie oznaczone ścieżki, które prowadzą między innymi do WC. Tymczasem drzwi do toalety dla niepełnosprawnych są zamknięte, a na nich widnieje kartka z numerem telefonu i napisem: "Toaleta tylko dla osób niepełnosprawnych. Klucz znajduje się u pracownika ochrony dworca".
Zadzwoniliśmy pod wskazany numer telefonu. Pan ochroniarz już chciał iść otworzyć nam te drzwi. Wyjaśniliśmy, że jesteśmy z "Pomorskiej". Przyznał, że osoby niewidome nie odczytają informacji zamieszczonej na kartce. Tłumaczył, że drzwi zostały zamknięte, gdyż pełnosprawni pasażerowie notorycznie toaletę niszczyli i brudzili. Po szczegółowe wyjaśnienia odesłał nas do kierownictwa PKP.
Tak też zrobiliśmy. Czekamy na odpowiedź.
Wystąpiliśmy również do PKP o pilną zmianę tego stanu rzeczy.
AKTUALIZACJA: Właśnie otrzymaliśmy odpowiedź z PKP, która nas w pełni satysfakcjonuje. - Sprawdziliśmy ten temat, przepraszamy za utrudnienia. Kartka została zdjęta, a toalety otwarte dla podróżnych - informuje Katarzyna Grzduk z wydziału prasowego PKP SA.
Remont inowrocławskiego dworca PKP zakończony. Prace zostały...