https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na Focha i Jagiellońskiej w Bydgoszczy mają zostać wydzielone osobne pasy dla tramwajów

Anna Stasiewicz-Mąka
W Krakowie tramwaje jeżdżą już po specjalnie dla nich wydzielonych pasach. Podobnie jest m.in. we Wrocławiu. W Bydgoszczy tramwaje wciąż muszą stać w sznurze samochodów. Jest szansa, że to się zmieni.
W Krakowie tramwaje jeżdżą już po specjalnie dla nich wydzielonych pasach. Podobnie jest m.in. we Wrocławiu. W Bydgoszczy tramwaje wciąż muszą stać w sznurze samochodów. Jest szansa, że to się zmieni. Andrzej Wiśniewski/Tomasz Czachorowski
Wcześniej o pomyśle drogowców wypowiedzą się mieszkańcy Bydgoszczy.

Drogowcy chcieliby wydzielić dla tramwajów torowiska w ul. Focha i ul. Jagiellońskiej na odcinku od mostów Solidarności do ronda Jagiellonów.

Wypadek, korek, paraliż
- To obecnie jedyny odcinek dla komunikacji szynowej łączący część wschodnią miasta z częścią zachodnią i dworcem kolejowym Bydgoszcz Główna - mówi Bogdan Dondajewski, pełnomocnik dyrektora zarządu dróg miejskich ds. komunikacji społecznej. - To jednocześnie wąskie gardło, w którym, jeśli dojdzie do wypadku, tworzą się ogromne korki i ogromna część miasta jest sparaliżowana - dodaje.

Wydzielenie pasa dla tramwajów to kolejny krok zmierzający do traktowania komunikacji publicznej jako priorytetowej w mieście. W rozmowie z "Pomorską" Mirosław Kozłowicz, obecny wiceprezydent miasta, a do końca roku szef drogowców, przyznał, że w Bydgoszczy coraz więcej osób korzysta właśnie z miejskiej komunikacji. W mieście do tej pory powstały już buspasy na al. Wyszyńskiego i 3 Maja, a na ul. Zygmunta Augusta funkcjonuje osobny pas wyłącznie dla autobusów i tramwajów.
Wydzielenie pasa tramwajowego będzie łączyło się jednak z ograniczeniem ruchu kołowego do jednego pasa ruchu w obu kierunkach na wymienionych już odcinkach Focha i Jagiellońskiej.

Zobacz także: Bydgoszcz w budowie. Kwota przeznaczona na bydgoskie inwestycje ma być historyczna! Jakie to inwestycje?

Bydgoscy drogowcy widzą jednak dobre strony takiego rozwiązania. - Jeden pas powinien uspokoić ruch, bo kierowcy nie będą mogli rozwijać nadmiernej prędkości. Przyczyni się również do podniesienia bezpieczeństwa ruchu rowerzystów - wymienia Bogdan Dondajewski.
Na razie jednak w zarządzie dróg nie chcą podawać terminów rozpoczęcia prac na Focha i Jagiellońskiej.
- Obecnie projektant przygotuje koncepcję całego rozwiązania. Ma ona pokazać plusy i minusy założeń. Chcemy jednak, by projektant rozważył w koncepcji wydzielenie pasa dla tramwajów - wyjaśnia pełnomocnik dyrektora.

Mieszkańcy powiedzą, co myślą
Koncepcja po analizie w zarządzie dróg zostanie wyłożona do publicznej oceny. Ma do tego dojść na przełomie stycznia i lutego. - Ostateczne decyzje podejmiemy po wyłożeniu projektu do wglądu publicznego i analizie uwag zebranych w trakcie konsultacji - zastrzegają drogowcy.
Informują jednocześnie, że i bez wydzielenia pasa dla tramwajów, na Focha i Jagiellońskiej jest planowana ścieżka rowerowa. To efekt ustaleń w ramach tzw. pakietu rowerowego. Pakiet nr 1 zakłada powstanie tras, oprócz Jagiellońskiej i Focha, również na ulicy Kruszwickiej, od ronda Grunwaldzkiego do placu Poznańskiego; Grunwaldzkiej, od Kraszewskiego do ronda Grunwaldzkiego; Łochowskiej, od granic miasta do Nakielskiej oraz kontrapasa rowerowego na ulicy Wiatrakowej. Łącznie ponad 6 kilometrów.

Tymczasem na Facebooku powstał już specjalny profil "TAK dla zmniejszenia ruchu na Focha i Jagiellońskiej". "Jeśli tylko zdołamy wykazać się wystarczająco dużą presją społeczną jest szansa, że nasza starówka i Śródmieście przestaną być na tym odcinku rozdzielone dwupasmową ulicą jak mur tnącą miasto na pół i koszmarnie utrudniającą pieszą komunikację w bezpośrednim centrum miasta" - napisano na profilu.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 23

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

l
lae

Tramwaje w Bydgoszczy to porażka.

p
pasarzer_tamwaju

głupi pomysł! ul. Focha będzie nieprzejezdna, a czas przejazdu tramwaju skróci się nieznacznie, jeśli w ogóle się skróci...

a
asas

oczywiście, że jest kasa do wykorzystania... nazywa się "Unia Europejska" i jej wytyczne "uprzywilejowania transportu szynowego"  po 2020 się skończy kurek z pieniążkami i wrócimy do normalności, bo nie będzie kasy na takie "głupoty"!

udrożnijcie najpierw Kamienną, a dopiero potem blokujcie centrum! idioci!

k
kier
Bydgosta pobieram twoje stanowisko. Nic dodać nic ująć. Tylko idiota może chcieć zmieniać obecny układ drogowy. A może jest tak , że jest jakaś forsa i trzeba ją wydać i dac zarobić swoim. Taki bydgoski Miś.
A
Andrzej
W dniu 06.01.2015 o 23:12, Gość napisał:

kolego widac ,że pracujesz za biurkiem w jednym miejscu. mam propozycję zamieńmy sie praca i zoabczysz jak to wspaniale się jeździ. to co ci się marzy widzialem za granica ale tam jest troszke lepiej to rozwiazane. u nas to bedzie tylko dodatkowy korek - nic wiecej , czyli z centrum na koniec nakielskiej bede jechał w godzinach szczytu jakieś 1, 5 godzinki

Też widziałem za granicą to o czym piszę. W czasie pracy też muszę się przemieszczać po mieście i szlag mnie trafia jak jadę ze średnią 10km/h.Poza tym nie doczytałeś ale piszę o obwodnicach bezkolizyjnych nadal uważam że w ścisłym centrum powinno się ograniczyć ruch samochodów , natomiast uważam żerozwiązaniem docelowym będzieprzejazd z np.Kapuścisk do Lisiego Ogona ze średnią ok.80 km/h. Zdaję sobie sprawę że to odległa przyszłość, jednak każdy remont,modernizacjapowinny wprowadzać  rozwiązania cząstkowe np. bezkolizyjny ruch na m.in. Fordońskiej, Wojska Polskiego,Grunwaldzkiej,może gdzie  za gęsta zabudowa poszukanie nowych rozwiązań.Na pewno nie wykona się tego w jednej kadencji  samorządu ale można powoli lecz wciąż do przodu.Jeszcze jedno nie pracuję w jednym miejscu, biurko nie jest mi obce,ale to nie główne miejsce mojej pracy z sieci ulic i dróg korzystam tak zawodowo jak i prywatnie

A
Anonim

Tak czytam mądrości różnych "znawców" i specjalistów od ruchu drogowego, zarówno z komentarzy pod artykułami a także z powyżej wspomnianej strony na portalu Facebook.

 

Ja codziennie odwożę żonę i dziecko (praca, przedszkole), a następnie sam jadę na Okole do pracy. Z powrotem lecę w identyczny sposób, codziennie rano i popołudniu przejeżdżam powyższą trasą. Dziwne ale mam wrażenie, że ani dla aut ani dla tramwajów w tym momencie przejazd tamtędy nie stanowi problemu i nie jest jakoś wielce rozwleczony, a faktycznie zwężenie pasów spowoduje niesamowite problemy dla kierowców.

Dla mnie osobiście jazda komunikacją odpada zabierze mi oraz mojej rodzinie dodatkowe godziny, które i tak dopasowuje z obowiązkami w pracy.

 

Rozumiem idee, ale priorytetyzacja komunikacji miejskiej w miejscach, gdzie aktualny system nie jest najgorszy a zmiana spowoduje ogromne problemy nie wydaje mi się najlepszym rozwiązaniem dla miasta jako całości, a już na pewno nie dla mnie i mojej rodziny.

m
miastowy

no i z jednym można się zgodzić, torowiska powinny być wykorzystywane przez służby ratownicze jak w innych miastach, tylko dlaczego zatem durnie co projektują przebudowy budują krawężniki o wysokości 25 cm, że żadne auto tam nie wjedzie? Od kilikunastu lat przy każdej przebudowie w innych miastach torowiska budowane są tak aby można było z ulicy przylegającej na nie wjechać i właśnie w ten sposób wykorzystywane są przez służby ratownicze a tu ??? krawężniki, że terenowy ma problem żeby wjechać. TU jest problem, z głupotą a nie budowanie buspasów itp rozwiązań na ulicach które się do tego nie nadają bo dwa pasy wykluczają budowę buspasów w tak zapchanym mieście.

B
Bydgosta
przecież już wiele razy ludzie wyrażali swoje opinie w tych sprawach więc po co pytać? wydzielanie pasów owszem ale tylko tam, gdzie są przynajmniej 3 w jednym kierunku. Priorytetowanie komunikacji miejskiej nie może być kosztem obywateli posiadających własne środki komunikacji, bo to stanowi przymusowe ograniczanie ich prawa do korzystania z dróg publicznych na które płacą zdecydowanie większe podatki aniżeli zakłady komunikacji miejskiej!. Wymuszanie korzystania z komunikacji miejskiej poprzez ograniczanie ruchu dla pojazdów prywantych jest skandaliczną bezczelnością w celu dorabiania nierentownej i fatalnie zarządzanej komunikacji miejskiej a także dramatycznej niekompetencji i ignorancji ZDMiKP w Bydgoszczy. Wszędzie gdzie wprowadzono w mieście wydzielone pasy dla komunikacji miejskiej zdecydowanie zwiększyło się zakorkowanie ulic, a będzie jeszcze gorzej, bo idio ci z ZDMiKP wszędzie gdzie się da dostawiają światła w ramach projektu "czerwona fala" (gdzie człowiek nie ruszy to za kilka metrów dalej ma czerwone). Do tego fatalnie ustawiona sygnalizacja w wielu miejscach powoduje wzrost zakorkowania miasta. Projekt za grube miliony, którego skutkiem jest zwiększenie prędkości przejazdu w mieście o 5km/h (!?! z 40 do 45 km/h) jest kolejnym przykładam niegospodarności, głupoty i ignorancji ZDMiKP. Wstawienie w ramach tego projektu elektronicznych tablic informacyjnych o ilości wolnych miejsc w centrum jest absurdalne, bo dane nie są możliwe do obliczenia w żaden sposób (a liczenie i dokumentowanie fotogficzne samochodów parkujących w mieście aktualnie stratą czasu). Cóż przykro patrzeć jak inne miasta się rozwijają a w naszym kwitnie jedynie głupota, najgorsze, że prezydent miasta tego nie dostrzega i nie reaguje.
 

 

K
Kierowca

Jak  juz  Focha była zablokowana to  przez  tramwaje  wyskakujące  z  szyn  chyba  sa  jakies  statystyki.  GŁUPOTY   wciskaja  byle tylko  kierowcom  ,,umilić  życie"

k
krzyś

genialny pomysł już widzę zakorkowane centrum na amen!!!!!! gratuluję  

G
Gość
W dniu 06.01.2015 o 18:02, andrzej napisał:

Torowiska tramwajowe powinny być wydzielone z ruchu, jednocześnie powinny służyć jako buspasy i drogi dla służb ratowniczych. Ścieżki rowerowe w centrum i przy głównych ulicach wysoka kara dla rowerzysty który pojawi się na jezdni obok której jest ścieżka, tak samo wysoka kara za przejazd po przejściu . Dla kierowców w zamian za utrudnienia w ruchu w centrum np. "mała obwodnica" tylko dla poj. samochodowych i przy niej tanie parkingi, może bilet parkingowy jako bilet komunikacji w centrum. Niewątpliwie należy stanowczo zmniejszyć ruch samochodowy wcentrum,tyle że na razie nic w zamian dla kierowców. Przebudowując most Pomorski tak wybudowano torowisko że nic poza tramwajem albo wojskową terenówką tam nie wjedzie i w korku stoją niepotrzebnie tak karetki jak autobusy. Nie powinny pojawiać się tam samochody, ale to powinno uregulować prawo i monitoring. Brakuje też miejsc gdzie można by zepchnąć samochód w razie awarii. Jestem za ograniczeniem ruchu w centrum jednak pod warunkiem że wokół centrum zostanie ruch upłynniony,mniej kolizyjny,parkingi,udostępnienie komunikacji publicznej za skorzystanie z parkingu i to eszystko po zachęcających cenach

kolego widac ,że pracujesz za biurkiem w jednym miejscu. mam propozycję zamieńmy sie praca i zoabczysz jak to wspaniale się jeździ. to co ci się marzy widzialem za granica ale tam jest troszke lepiej to rozwiazane. u nas to bedzie tylko dodatkowy korek - nic wiecej , czyli z centrum na koniec nakielskiej bede jechał w godzinach szczytu jakieś 1, 5 godzinki

K
Koss

jak ja tu czytam - o tym wspanialm=ym pomyśle to aż mi drobne przestaja się zgadzać . Dorzucono w bydgoszczy sporo nowej sygnalizacji , w sumie w miesjcach tez gdzie nie jest potrzebana . teraz jeszcze się chce zmiejszyć  ulice. ludzie ja pracuje w samochodzie i do klintów zapindalam samochodzikiem.  Teraz to beda musieli do mnie bo ja nie wyrobię czasowo, juz pracuje po 14 godzin z czego to wiekszośc dojazdy. Już miasto w sumie idzie w slimaczym tempie, a co bedzie po zwężeniu pasów

 

M
Michał
W dniu 06.01.2015 o 15:14, xyz napisał:

dlaczego biedniejsi maja być szybciej na miejscu ode mnie? 

Jak jesteś booogaty to sobie prywatną autostradę wybuduj,

Z
Zenon
W dniu 06.01.2015 o 15:14, xyz napisał:

dlaczego biedniejsi maja być szybciej na miejscu ode mnie? 

No właśnie, dlaczego?

a
andrzej

Torowiska tramwajowe powinny być wydzielone z ruchu, jednocześnie powinny służyć jako buspasy i drogi dla służb ratowniczych. Ścieżki rowerowe w centrum i przy głównych ulicach wysoka kara dla rowerzysty który pojawi się na jezdni obok której jest ścieżka, tak samo wysoka kara za przejazd po przejściu . Dla kierowców w zamian za utrudnienia w ruchu w centrum np. "mała obwodnica" tylko dla poj. samochodowych i przy niej tanie parkingi, może bilet parkingowy jako bilet komunikacji w centrum. Niewątpliwie należy stanowczo zmniejszyć ruch samochodowy wcentrum,tyle że na razie nic w zamian dla kierowców. Przebudowując most Pomorski tak wybudowano torowisko że nic poza tramwajem albo wojskową terenówką tam nie wjedzie i w korku stoją niepotrzebnie tak karetki jak autobusy. Nie powinny pojawiać się tam samochody, ale to powinno uregulować prawo i monitoring. Brakuje też miejsc gdzie można by zepchnąć samochód w razie awarii. Jestem za ograniczeniem ruchu w centrum jednak pod warunkiem że wokół centrum zostanie ruch upłynniony,mniej kolizyjny,parkingi,udostępnienie komunikacji publicznej za skorzystanie z parkingu i to eszystko po zachęcających cenach

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska