https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na ITS w bydgoskim Fordonie jeszcze poczekamy!

Mateusz Mazur
Fordoński tramwaj na razie na przystanki podjeżdża z małymi opóźnieniami. Zdaniem drogowców wkrótce ma się to zmienić.
Fordoński tramwaj na razie na przystanki podjeżdża z małymi opóźnieniami. Zdaniem drogowców wkrótce ma się to zmienić. Filip Kowalkowski
Optymistyczny wariant zakłada uruchomienie systemu za około półtora miesiąca. Do tego czasu tramwaje w Bydgoszczy będą notować opóźnienia.

„System Dynamicznej Informacji Pasażerskiej w trakcie kalibracji. Prosimy o sprawdzenie rozkładów jazdy na przystankach” - taki komunikat widoczny jest na elektronicznych tablicach przy przystankach od uruchomienia linii tramwajowej do Fordonu. Drogowcy pracują obecnie nad wprowadzeniem nowych danych do systemu, by faktyczna godzina przyjazdu tramwajów na przystanek zgodna była z tym, co pokazują tablice.

Wykonawca prac już przystąpił do działania. Na nowej linii montowane są tzw. pętle indukcyjne, które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania całego systemu.

Wojciech Nalazek, naczelnik wydziału inżynierii i ruchu w zarządzie dróg podczas środowego spotkania z mieszkańcami w kinie Jeremi przekazał, że już cztery skrzyżowania na całej trasie tramwajowej do Fordonu zostały objęte inteligentnym systemem.

Nie oznacza to jednak, że drogowcy spoczęli na laurach. Specjaliści pracują nad tym, by tramwaje zyskały pierwszeństwo na wszystkich skrzyżowaniach. - Wówczas zaoszczędzimy nawet cztery minuty na przejeździe - przewiduje Wojciech Nalazek.

Na razie pasażerowie muszą się jednak uzbroić w cierpliwość. W najbliższych kilku tygodniach nadal możliwe są opóźnienia na trasach, a rozkłady elektroniczne mogą różnić się od tych papierowych.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

H
HH

Na początku IT działał dobrze na Wojska Polskiego, tylko, że teraz po zielonej fali zostało wspomnienie :-/

 

y
yu
A czy ktoś może wie dlaczego owi 'specjaliści' tak ustawili sygnalizację na Fordońskiej (przy wjeździe i wyjeździe z pętli przy Wyścigowej)? Kierowcy jadący Fordońską w kierunku centrum nieustannie muszą stać tam na czerwonym świetle mimo, iż żaden autobus czy tramwaj nie wyjeżdża z Wyścigowej. Czy pojazdy MZK nie mogłyby same uruchamiać dla siebie sygnalizacji wtedy gdy jest to potrzebne? Jakiś czas temu wynaleziono już chipy, pętle indukcyjne, czujniki ruchu itd...
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska