W ostatnich dniach zapadł się asfalt w trzech miejscach w mieście. Największa dziura, ponad dwumetrowa, powstała na skrzyżowaniu ulic Polnej i Osiedlowej w Ciechocinku. W tym miejscu zapadła się studnia betonowa i nastąpiło załamanie trzech kanałów: odpływowego i napływowego z ulicy Polnej oraz napływowego z ulicy Wierzbowej.
- W sobotę nastąpiło tąpnięcie, do kanalizacji zassało około dwóch metrów sześciennych piachu. W ten sposób powstało zapadlisko na skrzyżowaniu. Podstawa studni zapadła się o około sześćdziesiąt centymetrów w tak zwaną kurzawę, czyli piach nasiąknięty wodą. Przyczyną tych problemów jest wysoki obecnie stan wód gruntowych - tłumaczy Wanda Buchalska, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Ciechocinku.
Teraz ekipa ciechocińskiej spółki przepompowuje ścieki i odwadnia grunt. Układa też nowe rury z tworzywa PCV, bo stare z kamionki uległy zniszczeniu. Na nową (z tworzywa sztucznego) zostanie też wymieniona betonowa podstawa studni.
- Musimy odtworzyć asfalt w miejscu zapadliska i wymienić ziemię przy studni. Przewiduję, że roboty w tym miejscu skończymy do końca tego tygodnia - dodaje Wanda Buchalska.
Nie jest wykluczone, że na odcinku ulicy Osiedlowej, od Polnej do Wierzbowej, spółka będzie odtwarzać rury metodą bezwykopową. A to kosztuje. Trwają rozmowy z firmą, która ma to wykonać.
Awarii sieci kanalizacyjnej było więcej. Przy ulicy Słowackiego zapadł się przepust betonowy rowu deszczowego. Natomiast przy ulicy Nieszawskiej zapadła się jezdnia tworząc zagłębienie w asfalcie, bo korzenie drzew wrosły w kamionkowe rury i je rozszczelniły. - Tu również było zagrożenie dla kierowców, bo kogoś, kto jechałby za szybko, mogło wybić z jezdni. Dlatego szybko zareagowaliśmy - mówi prezes Buchalska.
Do takich sytuacji w Ciechocinku może nadal dochodzić, bo jeszcze w wielu miejscach rury kanalizacji są wykonane z betonu lub kamionki. Wymiana starych rur na wykonane z tworzywa sztucznego metodą bezwykopową, czyli bez zrywania często nowego asfaltu, jest kosztowna. Ciechocińskie MPWiK chce jednak zapisać w wieloletnim planie rozwoju i modernizacji swojego majątku pieniądze na odtwarzanie kanałów właśnie tą techniką. Chodzi zwłaszcza o sieć w fragmenty ulicach Kościuszki, Zdrojowej i Armii Krajowej.
Udostępnij