Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na Kujawach i Pomorzu rodzice częściej walczą o alimenty od dzieci. Z takim skutkiem

Agnieszka Domka-Rybka
Agnieszka Domka-Rybka
Wideo
od 16 lat
Sądy, m.in. w naszym regionie, rozpatrują coraz więcej spraw alimentów dzieci na rzecz rodziców, gdy ci nie są w stanie sami się utrzymać. Jednak, gdy rodzice żyli nieodpowiedzialnie i na własne życzenie znaleźli sie w niedostatku - nie należą im się pieniądze od dzieci. Na przykładach z Kujaw i Pomorza pokazujemy, kiedy rodzicom należą się alimenty, a kiedy nie.

Spis treści

Ostatnio głośno było o prawomocnym wyroku Sądu Rejonowego w Toruniu w sprawie wdowy, która pozwała dorosłych synów o alimenty i wygrała - 500 zł miesięcznie od jednego z dzieci i 250 zł od drugiego (ma gorszą sytuację finansową).

Kiedy należą się alimenty dla dzieci, a kiedy nie?

Jak pisaliśmy w „Nowościach”, sąd uznał za fakt, że kobieta żyje w niedostatku, jest bardzo chora i musi się leczyć. Dostaje skromną emeryturę. Jednak np. na jednego z synów kobieta przepisała kiedyś swoje mieszkanie, a on je sprzedał. Mieszkała na ROD. Przyjmując darowiznę „M” zobowiązał się zapewnić matce dożywotnie mieszkanie i utrzymanie. Alimenty dla matki są więc wypełnieniem tego obowiązku (ten syn płaci 500 zł).

Niedostatek rodzica - jak to udowodnić?

Jednak są również i takie przypadki w naszym regionie - matka, była kioskarka, pozwała o alimenty syna, kierowcę. Domagała się od niego 500 zł alimentów. Tylko, że na własne życzenie popadła w niedostatek. Piła, paliła, brała pożyczki, narobiła długów. Jej niską emeryturę zajął komornik. Gdy ją dostawała to już po tygodniu już była bez pieniędzy.

W pewnym momencie uznała, że synowi dobrze się wiezie i mógłby się z nią podzielić. Sąd był jednak odmiennego zdania.

Zdecydował, że nie należą się jej alimenty, bo swoje kłopoty spowodowała wcześniejszymi zachowaniami. Że to nie jest niedostatek, gdy się tyle pieniędzy wydaje na papierosy.

Kolejną historię opisuje pan Paweł z Bydgoszczy: „Znam przykład kobiety, która jako matka nie świeciła przykładem i to jest bardzo delikatnie powiedziane. Mąż zgodził się wychowywać z nią dzieci, których ojcem biologicznym był inny mężczyzna. Niestety, wydawała dużo pieniędzy, swoich i nawet dzieci. Imprezowała nie myśląc z czego będzie żyć w przyszłości. W efekcie osiągnąwszy senioralny wiek, klepała biedę i co jej wpadło do głowy? Zaskarżyła dzieci o alimenty. Na szczęście, przegrała w sądzie i nie dostała złamanego grosza”.

Spraw, w których rodzice domagają się alimentów, przybywa - teraz toczy się ich w Polsce 1000 rocznie. Zdarza się też, że inicjują je w imieniu seniorów ośrodki pomocy społecznej, znając trudną sytuację swoich podopiecznych.

Są takie przypadki, w których to pełnoletnie dzieci muszą płacić alimenty swoim rodzicom. Jedna i druga strona zobowiązana do wzajemnego szacunku i wspierania się.

Jak podaje infor.pl, kwestie te uregulowane są w art. 87 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Z kolei zgodnie z art. 128 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego obowiązek dostarczania środków utrzymania, a w miarę potrzeby, także środków wychowania (obowiązek alimentacyjny) obciąża krewnych w linii prostej oraz rodzeństwo. Ponadto według art. 133 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego uprawniony do świadczeń alimentacyjnych jest tylko ten, kto znajduje się w niedostatku.

  • Niedostatek oznacza, że nie są w stanie zaspokoić swoich potrzeb życiowych możliwościami majątkowo - finansowymi.
  • Mowa tu przede wszystkim o sytuacjach, gdy rodzice są w podeszłym wieku, albo choroba spowodowała, że nie mogli podjąć pracy.
  • Osoba starająca się o alimenty od dzieci musi udowodnić swoją trudną sytuację.

Jak nie płacić alimentów na dzieci?

Z tego prawa mogą korzystać nie tylko rodzice biologiczni, ale również małżonek rodzica, macocha lub ojczym, pod warunkiem, że uczestniczyli w wychowaniu i utrzymaniu dziecka.

Wysokość alimentów zależy głównie od miesięcznych potrzeb rodzica. Jednak sąd weźmie także pod uwagę sytuację materialną osoby zobowiązanej do płacenia alimentów i oczywiste jest, że, im lepiej jej się powodzi, tym ma większe możliwości finansowania rodzica.

Jest też druga strona medalu, dzieci broniące się od obowiązku alimentacji muszą wskazywać, że rodzice posiadają majątek do własnego utrzymania, jak m.in. duże mieszkanie, które można zamienić na mniejsze lub są w stanie podjąć dorywczą pracę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska