Ciepło, ale to jeszcze przecież nie maj i nie sezon turystyczny. Pół godziny zajął mi spacer przez most, do miejsca postoju dla rowerów. Ładnie i czysto. Liczyłem rowerzystów, rolkarzy, spacerowiczów. 29 osób.
- Na moście jest jak na Marszałkowskiej, o każdej porze roku - mówią znajomi z Koronowa. A to potwierdza, że poprowadzenie ścieżki rowerowej z Bydgoszczy do Pieczysk, przez most, choć kosztowne, było strzałem w dziesiątkę. Niestety, w nocy grasują tu wandale. Dlatego będą tu lampy i monitoring.
I jeszcze przeszkadza zapach starej Brdy... Rzeka cuchnie. Czas więc pomyśleć i o tym.