https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na oddziale włocławskiego szpitala zmarły dwie pacjentki. Ordynator ortopedii złożył rezygnację

JJ
Briefing prasowy przed włocławskim szpitalem.
Briefing prasowy przed włocławskim szpitalem. P.Cz.
Dyrekcja włocławskiego szpitala zabrała głos w sprawie oddziału ortopedii. Potwierdziły się nasze doniesienia. Na oddziale zmarły dwie pacjentki.

Na oddziale włocławskiego szpitala od soboty zmarły dwie kobiety z powodu zgorzeli gazowej. Jedną z nich jest 75-latka, która trafiła na ortopedię po tym, jak uległa wypadkowi. Lekarze zdiagnozowali u niej zakażenie zgorzelą gazową, lecz kobieta odmówiła amputacji, która miałaby uratować jej życie. Zdecydowała się na nią dopiero po kilkunastu godzinach. Kobieta zmarła.

Czytaj: Z powodu "czynnika alarmującego" oddział ortopedii w szpitalu nie przyjmuje pacjentów

- Nie wiemy czy gdyby ta kobieta od razu zdecydowała się na operacje przeżyłaby - powiedział Krzysztof Motyl, dyrektor szpitala do spraw medycznych.

Ten jedyny przypadek zakażenia zgorzelą gazową i zgonu potwierdza dyrekcja szpitala.

Druga pacjentka to była 88-latka, która miała cukrzycę. Przyjęta z powodu bardzo ciężkiego urazu uda. Według oceny konsultantów, jej szanse z racji wieku i schorzeń były niewielkie. Nie ma potwierdzenia, że ta pacjentek była zarażona tą bakterią.

Trzeci pacjent, u którego podejrzewano zakażenie zgorzelą gazową czuje się już lepiej. Nadal jest odizolowany od innych pacjentów, posiada nawet własny personel medyczny - poinformował dyrektor Motyl.

Dyrektor szpitala Krzysztof Malatyński potwierdził informacje, że ordynator oddziału ortopedii i traumatologii złożył na jego ręce rezygnację. - W tej chwili ordynator jest na zaległym urlopie - mówi dyrektor Malatyński.

Szef placówki nie potwierdził jednak jakoby ordynator wziął na siebie odpowiedzialności za sytuacje na oddziale. - On jest tylko człowiekiem - uciął temat dyrektor.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska