Budynek, w którym zostanie urządzona Biedronka, wyrasta z ziemi przy ulicy Kustronia, niedaleko chłodni. Inwestorem jest grudziądzka firma Lemigo.
Prace są bardzo zaawansowane. Robotników na placu budowy jest sporo. Widać, że zależy im na czasie. Kiedy zatem market zostanie otwarty?
- To nie zależy od nas. Budynek ma być gotowy do końca listopada - informuje Sebastian Rezmer z Lemigo.
Ta firma sfinansuje również przebudowę skrzyżowania ulicy Kustronia i Nauczycielskiej na rondo.
Konkurencja dla małych i dużych
Biedronka będzie czwartym marketem na osiedlu Lotnisko. Obok działki, na której powstaje, przez całą dobę działa Tesco.
Kawałek dalej znajduje się Polomarket, a przy wjeździe na osiedle od strony ul. Hallera, kusi klientów Lidl.
- Żyjemy w gospodarce rynkowej: jest popyt - jest podaż. Nie przeszkadza mi, że budują Biedronkę. Z chęcią wybiorę się na zakupy - mówi rencista Zbigniew Ociesa.
Pan Tadeusz dodaje: - Im większa konkurencja, tym niższe ceny. Ale cztery markety tak blisko siebie, to już przesada. Małe sklepiki mogą tego nie wytrzymać.
Liczą na stałych klientów
Małych "spożywczaków" uchowało się na osiedlu Lotnisko kilka.
- Boimy się, że Biedronka zabierze nam klientów. Utarło się bowiem, że jest tam tanio. Co nie do końca jest prawdą - mówi ekspedientka ze sklepu "Łasuch". Liczy na stałych klientów, którzy przyzwyczaili się do robienia zakupów właśnie w "Łasuchu".
Pani ze sklepiku, który działa przy ulicy Ikara też się boi Biedronki, ale trochę mniej. - Zobaczymy, jak będzie. Wcale nie jest pewne, że ludzie masowo do niej ruszą - spekuluje kobieta.
Obecnie w Grudziądzu działa dziewięć Biedronek.
Czytaj e-wydanie »