Najważniejsza korekta organizacji ruchu na jednym z najbardziej zakorkowanych bydgoskich rond polega na zamknięciu torowiska tramwajowego po zachodniej stronie ronda. Przez to, aż do końca kwietnia, wszystkie przejeżdżające w kierunku ronda Kujawskiego samochody jechać będą przez rondo objazdem - po zamkniętych przystankach tramwajowych.
- Zabieramy się za ten remont, bo akurat jest ku temu okazja - mówi Magdalena Kaczmarek, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. - Wcześniej już zamknęliśmy ruch dla tramwajów na Gdańskiej i możemy spokojnie zrobić remont nieużywanego rozjazdu na rondzie. Przy okazji uszczelnimy jeszcze strop przejścia podziemnego tunelu.
O ile jutro kłopotów jeszcze nie ma się co spodziewać, to gorzej może być w dni robocze.
- Przewiduję całkiem spore zamieszanie w poniedziałek, podczas normalnego natężenia ruchu. Z drugiej jednak strony poczekamy kilka dni i pewnie sytuacja jakoś się unormuje - mówi Andrzej Magielski, "etatowy" taksówkarz w Zrzeszonych. Zaraz dodaje, że jeśli remont jest konieczny, to dobrze, że drogowcy zdecydowali się na niego teraz. Roboty potrwają bowiem do końca kwietnia. Wtedy zakończy się też remont Focha i skrzyżowania Gdańskiej z Jagiellońską.
- Gdybyśmy nie zdecydowali się na ten remont teraz, to na pewno musielibyśmy się nim zająć zaraz po otwarciu Focha - tłumaczą drogowcy.