Jesienią zeszłego roku mieszkańcy Siernieczka protestowali przeciw nieprzyjemnym zapachom wydobywającym się od lat z kompostowni odpadów działającej po sąsiedzku firmy Remondis. Po blokadzie ul. Fordońskiej sytuacja się poprawiła. Fetor wrócił jednak z nastaniem upalnych dni. I właśnie, m.in., pogodą tłumaczą to przedstawiciele Remondisu.
Mieszkańcy postawili sprawę jasno: zażądali od przedstawicieli firmy pisemnej deklaracji co do terminu realizacji budowy hermetycznej hali kompostowni. - W ostatnich dniach praktycznie dzień i w nocy znów jesteśmy narażeni na wdychanie smrodliwych zapachów. Zagroziliśmy kolejnymi protestami, jeśli sytuacja się nie zmieni - relacjonują.
Hala za 30 milionów złotych
Na ostatnim spotkaniu mieszkańców z przedstawicielami firmy i urzędu miasta (pierwszym spotkaniu Rady społecznej przy Remondisie od stycznia) najważniejsza była kwestia budowy hermetycznej hali kompostowni. To ma na dobre rozwiązać problem.
- Spotkaliśmy się z projektantami, przedstawiono nam wizualizację całkowicie hermetycznej hali - mówi Maciej Charczuk, reprezentant mieszkańców w radzie. - We wrześniu zeszłego roku, kiedy protestowaliśmy, usłyszeliśmy od Remondisu, że w ciągu roku uda się zamknąć temat. Teraz mamy obawy, czy rzeczywiście. Przed rozbudową firma musi uzyskać decyzję środowiskową pozwolenie budowlane. To wszystko wymaga czasu.
Jesteśmy zdeterminowani, aby maksymalnie sprawnie przejść etap formalności i tak szybko jak to możliwe rozpocząć budowę. Pierwsze pozytywne efekty zmian powinny być widoczne, a w zasadzie „odczuwalne” dla mieszkańców jeszcze w trakcie budowy, po kilku miesiącach od wbicia pierwszej łopaty.
Inwestycja coraz bliżej
Jak informuje nas firma Remondis, hermetyzacja jest już coraz bliżej. Na dowód - wizualizacja.
- Remondis zakończył prace nad koncepcją modernizacji i hermetyzacji instalacji dozagospodarowania odpadów przy ul. Inwalidów w Bydgoszczy. W lipcu zostanie złożony wniosek o wydanie decyzji środowiskowej dla inwestycji - czytamy w przesłanym komunikacie.
- W pierwszej kolejności zhermetyzowana zostanie kompostowania – główne źródło zgłaszanego przez mieszkańców problemu uciążliwych zapachów.
- Następnie modernizacja obejmie stację segregacji. Dzięki temu rozładunek, przeładunek i załadunek odpadów odbywać się będą w zamkniętej hali wyposażonej w biofiltry oczyszczające powietrze, co wyeliminuje uciążliwości zapachowe poza terenem zakładu.
- Ponadto, zgodnie z postulatem mieszkańców, wszystkie bramy obiektu zostały zaprojektowane tak, aby żadna nie była zlokalizowana bezpośrednio od strony osiedla mieszkaniowego.
- Przebudowa ma kosztować blisko 30 mln złotych.
Koronawirus nie zatrzymał projektu
- Bydgoska instalacja będzie jedną z najnowocześniejszych tego typu w kraju, a przede wszystkim nieuciążliwa dla bezpośredniego dla otoczenia. Obostrzenia związane z pandemią koronawirusa oraz zmieniające się przepisy wpłynęły na wydłużenie okresu prac nad koncepcją. Wykorzystaliśmy jednak ten czas na opracowanie kolejnego dokumentu jakim jest raport o oddziaływaniu na środowisko. Dokument złożymy wraz z wnioskiem o wydanie decyzji środowiskowej, co powinno przyspieszyć całą procedurę. Jesteśmy zdeterminowani, aby maksymalnie sprawnie przejść etap formalności i tak szybko jak to możliwe rozpocząć budowę. Pierwsze pozytywne efekty zmian powinny być widoczne, a w zasadzie „odczuwalne”, dla mieszkańców jeszcze w trakcie budowy, po kilku miesiącach od wbicia pierwszej łopaty – mówi Leszek Pieszczek, Członek Zarządu Remondis Bydgoszcz Sp. z o. o.
