https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

WSA przyznał rację mieszkańcom Łęgnowa w sprawie Zachemu. Szkoda zostanie uznana?

Maciej Czerniak
Tereny pozachemowskie od lat są uznawane za obszary poważnie skażone. Nie brakuje ekspertyz i badań to potwierdzających, mimo to dotąd RDOŚ nie uznał szkody na rzecz mieszkańców sąsiadującego z tymi terenami osiedla Łęgnowo Wieś
Tereny pozachemowskie od lat są uznawane za obszary poważnie skażone. Nie brakuje ekspertyz i badań to potwierdzających, mimo to dotąd RDOŚ nie uznał szkody na rzecz mieszkańców sąsiadującego z tymi terenami osiedla Łęgnowo Wieś Wojciech Mąka
To jeszcze nie koniec bitwy, ale kolejny jej etap. Bitwy mieszkańców bydgoskiego osiedla o uznanie terenów za objęte "szkodą w środowisku". Sprawa ciągnie się już lata. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił poprzednią decyzję RDOŚ w Bydgoszczy.

Rozprawa odbyła się 3 lutego w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Warszawie. WSA uchylił decyzję Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Bydgoszczy o umorzeniu postępowania w sprawie podjęcia i przeprowadzenia działań zapobiegawczych i naprawczych w związku z zanieczyszczeniem wód podziemnych oraz gleb i gruntów na terenie Bydgoskiego osiedla Łęgnowo Wieś.

Sprawa ciągnie się od 2016 roku, kiedy to przeprowadzono jedne z pierwszych badań na terenie sąsiadującym ze składowiskami odpadów chemicznych po działalności firmy Zachem. Chodzi o obszar 300 ha, w tym obejmujący tereny osiedla Łęgnowo Wieś.

Siedem lat urzędowej batalii

Już w 2018 roku 100 mieszkańców tej części Bydgoszczy podpisało się pod wnioskiem o stwierdzenie szkody w środowisku na tym terenie. Wniosek trafił do RDOŚ. Ówczesna dyrektor tej instytucji, Maria Dombrowicz wydała decyzję odmowną, którą z kolei podtrzymał Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska. To postanowienie następnie zostało zaskarżone przez pełnomocników mieszkańców.

Warto zaznaczyć, że ostatnie postanowienie WSA w tej sprawie (faktycznie przyznające rację mieszkańcom) nie jest jedynym. Już wcześniej WSA uznał argumenty skarżących i orzekł, że organ powinien działać "dla dobra zdrowia i życia ludzi".

Regionalny dyrektor jednak odwołał się od tego postawienia kolejny raz.

- W Naczelnym Sądzie Administracyjnym utrzymano orzeczenie WSA, sprawa wróciła do RDOŚ w Bydgoszczy - tłumaczy Renata Włazik, mieszkanka Łęgnowa, która od lat walczy o formalne uznanie szkody środowiskowej i wdrożenia procedur oczyszczenia gruntów skażonych działalnością Zachemu. - Kolejny dyrektor Szymon Kosmalski wydał decyzję umarzającą, twierdząc między innymi, że badania, które wykonał, stwierdzają poprawę stanu środowiska.

Obecnie sąd WSA przekazał, że RDOŚ bez przeprowadzenia wnioskowanych badań, działań nie może wydawać decyzji odmownej. Sąd WSA informował na rozprawie, że badania, działania, na których opiera się RDOŚ, są cząstkowe, wybiórczo traktowane, co słusznie zauważają skarżący, zakażając decyzji RDOŚ.

Sąd WSA podkreślił także, że przedstawiona przez RDOŚ argumentacja jest błędna. Działania, które prowadził w sprawie skażenia po Zachemie, nie dotyczą wnioskowanego terenu, a te, które podawał, że wykonał, "nie przyniosły wymiernych efektów na nim, nie zmieniają sytuacji na bydgoskim osiedlu Łęgnowo Wieś".

"Realne zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia"

"Potrzeba remediacji terenu dawnych Zakładów Chemicznych Zachem w Bydgoszczy wynika bezpośrednio z faktu silnego skażenia środowiska naturalnego, przez substancje chemiczne: zarówno organiczne jak i nieorganiczne, w tym również bardzo toksyczne. Zanieczyszczenia te przemieszczające się w obrębie wód podziemnych stwarzają realne zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia okolicznych mieszkańców" - napisali w 2016 roku autorzy badań obrazujących skalę zanieczyszczenia terenów po dawnych zakładach: prof. Mariusz Czop i dr Dorota Pierri z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.

Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska przeprowadziła projekt oczyszczenia części terenu, głównie wód podziemnych spływających z wysypiska odpadów Zielona. Ale uruchomiona w 2021 roku instalacja służąca remediacji terenów i oczyszczaniu wód podziemnych z chmury niebezpiecznych substancji przestała działać w 2023 roku, bo wygasł projekt dofinansowania, za który ją zbudowano. Oczyściła ponad milion metrów sześciennych wód.

Na początku ubiegłego roku wojewoda kujawsko-pomorski Michał Sztybel powołał Zespół Ekspercko-Doradczy ds. Wielkoobszarowych Terenów Zdegradowanych na obszarze pozachemowskim. Była to konsekwencja ustawy o terenach zdegradowanych, która weszła w życie w czerwcu 2023 roku. Zespół ma za zadanie między innymi poszukiwać źródeł finansowania remediacji Zachemu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska