https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na skrzyżowaniu Ogińskiego z Jagiellońską w Bydgoszczy przez trzy dni nie będzie świateł

Bogdan Dondajewski
Światła na skrzyżowaniu należało wyłączyć podczas weekendu, kiedy był mniejszy ruch.
Światła na skrzyżowaniu należało wyłączyć podczas weekendu, kiedy był mniejszy ruch. Andrzej Muszyński
Dziś drogowcy wyłączą na trzy dni sygnalizację świetlną na skrzyżowaniu Ogińskiego z Jagiellońską. Dlaczego teraz, a nie w weekend? - Ze względów bezpieczeństwa - odpowiada ZDMiKP.

Światła na newralgicznym skrzyżowaniu przy Focus Mallu przestaną działać dzisiejszego poranka. Kierowcy będą musieli radzić sobie bez nich aż do środy włącznie.

- Wyłączamy je, żeby dokończyć prace i dostosować je już do docelowego układu, który będzie obowiązywać w tym miejscu po otwarciu Trasy Uniwersyteckiej. Bardzo prosimy wszystkich kierowców o zachowanie ostrożności i przepraszamy za utrudnienia - informuje Krzysztof Kosiedowski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy.

Czytaj: Gigantyczny korek na ul. Mickiewicza. Drogowcy bez zapowiedzi rozpoczęli remont drogi [zdjęcia]

Światła dla klientów sklepów w markecie
- Tylko dlaczego zdecydowano się na te roboty zaraz na początku tygodnia, zamiast poświęcić na nie cały weekend? - pytamy.

Odpowiedź pada z kilkudziesięciominutowym opóźnieniem. - Uznaliśmy, że tak będzie lepiej ze względów bezpieczeństwa - odpowiada Kosiedowski. I tłumaczy: - Podczas weekendu do Focus Malla przyjeżdża wielu klientów spoza Bydgoszczy, którzy nie maja tak dobrej orientacji na naszych ulicach, jak bydgoszczanie. Stąd decyzja, żeby podczas typowo handlowych dni tygodnia nie komplikować im życia.

W weekend było niewiele samochodów
Sprawdziliśmy. Zarówno w sobotę, jak i podczas wczorajszej niedzieli ruch na skrzyżowaniu był znikomy. Na każdym wlocie na skrzyżowanie kierowcy nie czekali dłużej na przejazd niż jeden cykl zmiany świateł.
Jak będzie dziś, jutro i w środę?


_Dokładnie tydzień temu drogowcy zaskoczyli kierowców organizując nieoczekiwaną, dwudniową naprawę Mickiewicza. Zamiast w sobotę ruszyli jednak z pracami w poniedziałek i w efekcie zakorkowali ulicę aż za plac Weyssenhoffa. Obawiam się, że teraz szykują wszystkim powtórkę z rozrywki.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje_

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

R
Rzecznik drogowców

Gdyż ci tak zwani drogowcy i tak wiedzą najlepiej.A w szczególności wypociny tego niby rzecznika są zenujące przedszkolak po kursie na rower uśmiał by się z tego.No ale po co ja to piszę jaki prezydent tacy są urzędasy,tylko nie zgadzam sie z tym że biorą moje pieniądze!!!

A
ASX

Gdyby prace odbyły się w weekend, trzeba by więcej zapłacić robotnikom.

Nie pierwszy raz Zarząd Dróg wciska ludziom kit i lekceważy kierowców, a także pieszych.

Miejmy nadzieję, że pod nowym dyrektorem coś się wreszcie zmieni, a urzędnicy, którzy dezorganizują ruch miejski, będą musieli odejść z tej firmy.

B
Boddoxx

A co z pieszymi? Wszyscy myśl tylko o kierowcach, a w tym miejscu jest przejście dla pieszych, bardzo ruchliwe. Kierowcy jadacy Jagiellońska bardzo często jeżdżą tam za szybko.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska