MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na Smukale w Bydgoszczy jest problem z psem który notorycznie atakuje ludzi

Hubert Kurzeja, [email protected]
W ostatnich latach w tej okolicy doszło do groźnych pogryzień przez tego samego psa.
W ostatnich latach w tej okolicy doszło do groźnych pogryzień przez tego samego psa. nadesłane
Niewinnie wyglądający pies zachowuje się agresywnie i stanowi zagrożenie dla przechodniów. Właściciel często puszcza go luzem

Byłam na spacerze gdy przez otwartą bramę posesji podbiegł do mnie szczekający pies - mówi jedna z poszkodowanych mieszkająca w okolicach ul. Baranowskiego, gdzie doszło do pogryzienia. - Po chwili rzucił się na mnie i dotkliwie mnie ugryzł. Zaczęłam wzywać pomoc bo nie byłam w stanie go od siebie odciągnąć. Wtedy z domu wybiegł właściciel psa, który odsunął go siłą. Od tego czasu na nodze mam głęboki ślad po kłach, a skąd pewność czy ten pies nie jest na coś chory i nie biega ze wścieklizną. Okazuje się, że już co najmniej 7 osób w podobnych okolicznościach zostało pogryzionych przez tego samego psa. Zostaliśmy poinformowani o całym zdarzeniu - mówi Arkadiusz Bereszyński, rzecznik prasowy straży miejskiej.

Więcej wiadomości z Bydgoszczy na www.pomorska.pl/bydgoszcz.
- Właściciel psa dostał wezwanie do powiatowej inspekcji weterynaryjnej by poddać psa obserwacji. Dodatkowo został on ukarany mandatem.
- Z tym właścicielem są regularne problemy - mówi Joanna Kalinowska, lekarz powiatowej inspekcji weterynaryjnej. W ostatnich latach mieliśmy 4 oficjalne zgłoszenia o pogryzieniach przez tego samego psa. Wielokrotnie wysyłaliśmy już wezwania do właściciela o poddanie psa obserwacji, jednak ten pan otwarcie je bagatelizuje. O zaistniałej sytuacji poinformowaliśmy Sanepid, który zajmie się poszkodowaną. Niestety jesteśmy zmuszeni także skierować tą sprawę do prokuratury.

Znam tego pana - mówi sąsiad, właściciela psa. To nie jest zły człowiek. Nie rozumiem jednak jak można po tylu incydentach wciąż zostawiać co jakiś czas otwartą bramę przez, którą ten pies przechodzi i gania za ludźmi. Może to przez wiek (właściciel to starszy człowiek na emeryturze), albo najczystsza głupota ale ten pan nie potrafi opanować zamykania tych psów by nie dopuścić do kolejnego nieprzyjemnego incydentu.Jeszcze rok temu jego posesja jak i płot były w bardzo złym stanie technicznym przez co ten pies biegał samopas całe dnie. Teraz dom jak i brama są wyremontowane, ale nie załatwia to problemu. Jeszcze niedawno na własne oczy widziałem jak ten pies zaatakował jadącego rowerzystę, a przecież tą ulica przechodzą również osoby starsze jak i dzieci, co stwarza ogromne niebezpieczeństwo. Myślę, że jeżeli nikt z tym nic nie zrobi wkrótce może dojść do tragedii.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska