Na Wisłę w Nieszawie wrócił prom

(RAV)

2 maja 2009, 12:15

Po sezonowej przerwie i konserwacji od piątku została wznowiona przeprawa promowa przez Wisłę.

Kiedy i za ile

Przeprawa jest czynna w dni powszednie w godz. 7-18, a w niedziele i święta w godz. 8-19. Piesi i rowerzyści płacą 1 zł. Opłata za motocykl - 3 zł. Samochody osobowe (bez pasażerów) i ciągniki rolnicze bez przyczepy - 5 zł. Lekkie samochody ciężarowe i dostawcze (do 3,5 t), samochody osobowe z przyczepą, mikrobusy, pojazdy zaprzęgowe, ciągniki z przyczepą - 8 zł. Samochody ciężarowe powyżej 3,5 t (bez przyczepy) - 12 zł. Ciągniki rolnicze z dwiema przyczepami, samochody jw. z przyczepami, ciągniki siodłowe z naczepami, autobusy - 15 zł. Dzieci do lat 7 z przeprawy korzystają bezpłatnie.

Prom w Nieszawie (pow. aleksandrowski) łączy kujawski brzeg rzeki z dobrzyńskim. Oprócz niebagatelnej roli jaką to połączenie ma dla tutejszych mieszkańców, jest także nielada atrakcją turystyczną. Na promie (jedynym takim w Polsce) odbywają się m.in koncerty na wodzie, ąluby i wesela.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas:

Facebook Instagram X (Twitter)

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Spam
Wulgaryzmy
Rażąca zawartość
Propagowanie nienawiści
Fałszywa informacja
Nieautoryzowana reklama
Inny powód

Małgosia Wróblewska,Aleks.29.05.2009 23:40:52

Co to są ąluby ?

Jarek z Torunia03.05.2009 09:54:44

W dniu 03.05.2009 o 00:15, anulka napisał:
To super. Juz w pierwszych dniach widać, jakim zainteresowaniem cieszy się przeprawa promowa. Przede wszystkim, jakim pożytkiem i udogodnieniem jest prom dla mieszkańców. Poza tym, wizytówką i 'magnesem' dla odwiedzających kuracjuszy, wczasowiczów...Miło było popatrzeć, ilu przyjezdnych korzystało w weekend majowy z promu. Oprócz wycieczki na drugi brzeg, zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie, pokazać dzieciom niemałą atrakcje. Ci wszyscy przyjezdni to okno na świat, szansa na rozwój tego małego masteczka. Dlatego nalezałoby o nich zabiegać. Przeczytałam także artykuł z 11.2008, o spływających przy boku promu zanieczyszczeniach do Wisły. Niestety, jest to prawda. I już nie ma znaczenia, w jakim miejscu jest ujście szamba do rzeki, bliżej czy dalej promu. Stałam dziś na brzegu i osobiście widziałam jak szambo! (żeby nie napisać gó..a) spływają do Wisły. Wstyd!! Tym bardziej, że temat ten został już poruszony pół roku temu. Władze Nieszawy przymykają oko i umywają ręce. Szkoda, że nie w w/w ściekach. Może wówczas poczuliby smród i wstyd owej sytuacji. Nie wierzę bowiem, że o niczym nie wiedza i nic nie widzą. Sciek ma niemal pół metra szerości. Czarno na białym widac, jakie ścieki i ekskrementy płyną. Ciekawe gdzie należy poruszyć ten problem, aby odpowiednie władze się tym zajęły? Może ktoś podpowie.

Myślę, żę co najmniej w Sanepidzie w Aleksandrowie, W Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Środowiska na pewno w Polskim Związku Wędkarskim i ja bym skontaktował się z Klubem Gaja z Bielska-Białej, do tych którzy z wielkim zaangażowaniem bronią Wisły jako ostatniej dzikiej rzeki Europy.

anulka03.05.2009 02:15:11

To super. Juz w pierwszych dniach widać, jakim zainteresowaniem cieszy się przeprawa promowa. Przede wszystkim, jakim pożytkiem i udogodnieniem jest prom dla mieszkańców. Poza tym, wizytówką i 'magnesem' dla odwiedzających kuracjuszy, wczasowiczów...Miło było popatrzeć, ilu przyjezdnych korzystało w weekend majowy z promu. Oprócz wycieczki na drugi brzeg, zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie, pokazać dzieciom niemałą atrakcje. Ci wszyscy przyjezdni to okno na świat, szansa na rozwój tego małego masteczka. Dlatego nalezałoby o nich zabiegać.
Przeczytałam także artykuł z 11.2008, o spływających przy boku promu zanieczyszczeniach do Wisły. Niestety, jest to prawda. I już nie ma znaczenia, w jakim miejscu jest ujście szamba do rzeki, bliżej czy dalej promu. Stałam dziś na brzegu i osobiście widziałam jak szambo! (żeby nie napisać gó..a) spływają do Wisły. Wstyd!! Tym bardziej, że temat ten został już poruszony pół roku temu. Władze Nieszawy przymykają oko i umywają ręce. Szkoda, że nie w w/w ściekach. Może wówczas poczuliby smród i wstyd owej sytuacji. Nie wierzę bowiem, że o niczym nie wiedza i nic nie widzą. Sciek ma niemal pół metra szerości. Czarno na białym widac, jakie ścieki i ekskrementy płyną. Ciekawe gdzie należy poruszyć ten problem, aby odpowiednie władze się tym zajęły? Może ktoś podpowie.