https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na własnym gruncie

Tekst i fot. Dariusz Guzowski
Mieszkańcy spółdzielni będą mogli posiadać odrębną własność lokalu wraz z udziałem w gruncie, na którym stoi blok.

W golubskiej spółdzielni mieszkaniowej rozpoczęto długą i dość skomplikowaną procedurę, która ma doprowadzić do zapewnienia każdemu spółdzielcy możliwości uzyskania prawa odrębnej własności dla lokalu, w którym mieszka. Dotychczas nie przekształcano poszczególnych mieszkań, gdyż najpierw zakończono przekształcenia dotyczące gruntu i sporo spraw uporządkowano.

- W 2006 roku wykonaliśmy osiem przekształceń budynków, które obciążone są hipoteką. Zależało nam na czasie, gdyż korzystne przepisy obowiązywały do końca zeszłego roku - mówi prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Zbigniew Piotrkowski. - Teraz obciążenie pozostaje w księdze spółdzielni i mieszkańcy po przekształceniach nie będą go mieli podzielonego na odrębne własności w tych budynkach.

To jeden z problemów

rozwiązanych ostatnio w spółdzielni. Zakończono też przekształcenia gruntów pod blokami i w ich sąsiedztwie. Wykorzystano uchwałę Rady Miasta Golubia-Dobrzynia, która udzieliła 90-procentowej bonifikaty od opłaty z tytułu przekształcenia prawa wieczystego użytkowania w prawo własności. Wycena gruntów, koszty dokumentacji uzupełniającej i wykup od miasta pochłonęły 100 tys. zł.

- W ten sposób zamknęliśmy kolejny etap przygotowań. Spore pieniądze pochłonął wykup gruntu, ale trzeba pamiętać, że dotychczas każdego roku płaciliśmy 45 tys. zł. za wieczystą dzierżawę - mówi prezes Piotrkowski. - Rozpoczynamy już procedurę przekształcania lokali w odrębną własność.

Niektóre wnioski czekają od kilku lat. Teraz gotowe są już podziały geodezyjne gruntu, każdy blok ma przypisany teren. 44 budynki stanowią samodzielne nieruchomości. Teren niezabudowany pozostał w majątku spółdzielni. Gotowa jest również dokumentacja każdego budynku, m.in. zaświadczenia o samodzielności lokali, które można było wydać po

zinwentaryzowaniu każdego bloku

- Teraz czeka nas długa procedura tworzenia odrębnej własności - mówi Hanna Grzywińska ze Spółdzielni Mieszkaniowej. - Najpierw powstaje projekt uchwały Zarządu SM, można się z nim zapoznawać przez 21 dni. Spółdzielcy mogą w tym czasie składać skargi, wnioski i protesty. Na ich rozpatrzenia zarząd ma kolejne 14 dni. Później dopiero zarząd podejmuje uchwałę. Ta jest ważna po dwóch miesiącach od uchwalenia, jeśli nikt jej nie zaskarży do sądu.

Dopiero po ponad

trzech miesiącach lokatorzy poszczególnych bloków mogą u notariusza załatwić sprawę przekształcenia lokalu. Koszt przekształcenia wynosi od 600 do 800 złotych. Obecnie w spółdzielni czeka na załatwienie 217 wniosków. Średnio po dziesięć na jeden blok.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska