Przeczytałam dokładnie i z przejęciem kilka jej książek wydanych przez "Agencję Wydawniczą Jerzy Mostowski". Są to: "Na zdrowie. Porady dr Górnickiej", "Zdrowie przez dotyk. Akupresura stóp. Masaż Shiatsu. Inne formy masażu", "Nalewki i receptury ziołowe", oraz "Bądź zdrowy. Rady dla niego, przewodnik dla niej".
Można być sceptykiem i niekoniecznie wierzyć, że oczyszczenie jelita grubego i zatok nosa może przynieść ulgę w chorobach, ale może warto spróbować?
Nikomu nie zaszkodził jeszcze japoński masaż shiatsu czy akupresura, podobnie jak homeopatia, choć mój syn medyk o homeopatii wyraża się raczej bez uznania.
Przeczytaj też: Tydzień zdrowego odżywiania. Kilogramy gubimy z głową.
Jednak ja uważam, że pokora wobec spraw trudnych do wyjaśnienia jest potrzebna i dlatego z uwagą śledziłam zalecenia dr Górnickiej, lekarki i uznanej naturalistki.
Jadwiga Górnicka dobrze radzi. Nie mówi, żeby obrazić się na medycynę konwencjonalną, ale proponuje jej uzupełnienie medycyną naturalną. Mówi, że można ją także potraktować jako profilaktykę, bowiem "lepiej zapobiegać niż leczyć".
I co proponuje autorka tych naprawdę ciekawych poradników? Przede wszystkim warto w książce poszukać swoich dolegliwości (choć nie na siłę!) i znaleźć sposób na ich usunięcie.
Górnicka pisze we wstępie w książce "Na zdrowie": "Człowiek jest najdoskonalszą istotą żywą, systemem układów biochemicznych, wzajemnie ze sobą sprzężonych i współdziałających. Jednak przede wszystkim jest jednością. Do tej pory, mimo olbrzymiego postępu nauki, nie umieliśmy odkryć wszystkich tajemnic ludzkiego organizmu. Ponadto we współczesnej medycynie nastąpił podział na bardzo wąskie specjalizacje. Stąd wielu lekarzy zapomniało, że człowiek stanowi integralną całość i takie powinno być podejście do leczenia. Nigdy nie choruje jeden organ, ale zawsze cały organizm. Powrót do medycyny naturalnej wynika z coraz powszechniejszej świadomości, że specjalistyczne podejście do leczenia, choć niekiedy skuteczne, może przynosić także negatywne skutki dla chorych. Przy leczeniu bowiem jednego chorego organu chemicznymi środkami niszczy się inne organy. A tymczasem w zasięgu ręki mamy te cudowne leki, które dała nam matka natura."
I dalej: "Dzięki całościowemu podejściu do organizmu człowieka medycyna naturalna leczy przyczyny chorób i niedomagań, nie zaś ich skutki i objawy. Oczyszcza organizm z toksyn, poprawia pracę wątroby, jelita grubego, nerek, krążenia obwodowego krwi, limfy i płynów międzykomórkowych, uzupełnia niedobory enzymów i mikroelementów; usprawnia więc i wzmacnia układ odpornościowy, czyli własne siły obronne organizmu. Nasze organy nie zawsze znajdują się w idealnym stanie, bo przecież dziedziczymy nie tylko cechy psychiczne, ale także fizyczne. Do tego nieprawidłowo się odżywiamy, co stanowi grzech powszechny naszego społeczeństwa".
Aby uporać się z chorobą trzeba zatem zacząć od higienicznego życia. Od diety, w której jest mało cukru i złego tłuszczu, od ruchu, o którym zapomnieliśmy pilotując wyłącznie telewizory. A przecież "prawidłowe odżywianie jest jednym z warunków zachowania dobrego zdrowia. Po 40 roku życia, kiedy organizm staje się coraz mniej sprawny, nie powinno się zbytnio dogadzać podniebieniu, ale jadać tak, aby zachować prawidłowe trawienie żołądka i jelit oraz zdrową wątrobę. Umiar w jedzeniu odgrywa bardzo ważną rolę. Wtedy warto też pomyśleć o oczyszczaniu organizmu z toksyn metodami naturalnymi, którym wiele miejsca poświęcam w tej książce."
Trudno nie wierzyć słowom dr Górnickiej. Trudno nie być przekonanym do zalecanego przez nią sposobu oddychania, do starych sposobów jak akupresura czy japońskie masaże.
Autorka stwierdza: "Człowiek potrzebuje zdrowej wody, zdrowego powietrza i zdrowej żywności. Równolegle jednak sam powinien zadbać o swoje zdrowie, dążyć do zmiany złych nawyków i przyzwyczajeń."
Autorka jest absolutną przeciwniczką palenia (podobnie jak mój syn lekarz)i uczy jak żyć zdrowo. Prezentuje różne naturalne sposoby leczenia i zaleca stosowanie kilku terapii naraz począwszy od apiterapii, przez ziołolecznictwo i akupresurę aż do sokoterapii, czyli picia naturalnych soków z warzyw i owoców.
Osobiście polecam szczególnie książkę dla mężczyzn "Bądź zdrowy". Jeśli folgujemy sobie zbytnio za młodu, w wieku dojrzałym zaczynają nam dokuczać rozmaite choroby. A przecież już w latach studenckich trzeba mądrze się odżywiać, uprawiać sporty, nie palić i nie pić tyle piwa, bo inaczej w wieku lat czterdziestu będziecie wstydzić się brzucha i mieć różne problemy zdrowotne.
A jeżeli choroby już są autorka ma na nie swoje sposoby. Być może ta książka powinna być lekturą dla waszych ojców i dziadków, którzy mają męskie dolegliwości?
I warto sięgnąć po kolejne z wyżej wymienionych pozycji, jak choćby po tę traktującą o walorach i zaletach ziół, a potem po tę, w której są zamieszczone receptury ziołowe. Bo czego się nie robi dla zdrowia...
Czytaj e-wydanie »
