https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nagrywał z Internetu piosenki zespołu Boys. Może posiedzieć

(EF)
www.sxc.hu
Do aleksandrowskiego Sądu Rejonowego trafił akt oskarżenia przeciwko Łukaszowi S., który nagrywał z Internetu piosenki znanego zespołu.

Prokuratura zajmowała się sprawą mężczyzny z Koloni Łowiczek (gm. Bądkowo), który bezprawnie rozpowszechniał utwory zespołu Boys.

Wydawca albumu "Jumpreza“ zakupił program komputerowy, wykrywający osoby kopiujące piosenki. Zarzut bezprawnego rozpowszechniania utworu usłyszało kilkuset osób, w tym mieszkaniec powiatu aleksandrowskiego.

Wiadomości z Aleksandrowa Kujawskiego

- Wykorzystywanie utworów udostępnianych za darmo w Internecie nie jest nielegalne, jednak należy zwracać uwagę na programy do ściągania plików. Niektóre bowiem udostępniają ściągane przez nas dane innym użytkownikom sieci, co jest już karane - tłumaczy prokurator Artur Kołodziejski z Prokuratury Rejonowej w Aleksandrowie Kujawskim.

Mężczyźnie z Kolonii Łowiczek grozi kara grzywny, ograniczenia wolności bądź jej pozbawienia do dwóch lat.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
Boy
Osoba ściągająca z Internetu plik z muzyką czy filmem dla własnego użytku nie łamie prawa. Mieści się to bowiem w granicach dozwolonego użytku osobistego, o którym mowa w art. 23 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. I nie ma tu znaczenia, czy ściągany plik jest rozpowszechniany za zgodą twórcy czy też nie. Osoba go pobierająca nie ma wyraźnie określonego przez prawo obowiązku tego sprawdzać.

Odmienna jest jednak sytuacja osoby rozpowszechniającej bez wymaganej zgody dany utwór, np. poprzez udostępnianie go za pomocą programu typu „peer to peer”. Ona bez wątpienia narusza przepisy i naraża się na odpowiedzialność zarówno cywilną, jak i karną. Grozi za to kara do dwóch lat pozbawienia wolności, a w przypadku osiągania z tego tytułu korzyści majątkowych nawet do trzech lat.
e
ewa
Rzeczywiście ,ale afera większa niż zbożowa z Nieszawy. Ale głupota niektórych opanowała.
G
Gość
autor tego tekstu tez może posiedzieć bo w swoim życiu pewnie niejeden raz ściągał z neta.
SENSACJA I ODKRYCIE XXIw.
...
Też mi afera... Zgadzam się z Brzozą, to mogło przydarzyć się każdemu i nie ma co robić z tego sensacji!
B
Brzoza
Na temat tej afery mogę powiedzieć tylko to, że mogło trafić to na każdego z nas. Zgodzę się również z poprzednikami co do opinii o stylu pisania EF. Czy ktokolwiek sprawdza te teksty przed ich udostępnieniem? ...
G
Gość
Autor tego artykułu powinien palić w piecu w kotłowni ! Jak można pisać takie bzdury,autor tego artykułu nie zna prawa Polskiego. Tyle w tym temacie tekst nie trzyma się kupy w jedno drugiemu zaprzecza masakryczny artykuł hańbiący tą stronę.

może w CAL-u EF ,reprezentując podobny do sandała poziom ,coś smarnie ???
S
Servus
Autor tego artykułu powinien palić w piecu w kotłowni ! Jak można pisać takie bzdury,autor tego artykułu nie zna prawa Polskiego. Tyle w tym temacie tekst nie trzyma się kupy w jedno drugiemu zaprzecza masakryczny artykuł hańbiący tą stronę.
S
Szczydomiski
ten nagłówek jest szokujący!

jak wszystkie teksty EF - język giętki,spolegliwy, elastyczny. A częste błedy - i stylistyczne i ortograficzne - to drobiazg.
C
Ciecierzyca
ten nagłówek jest szokujący!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska