Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najlepiej być prezesem. Nagrody dla urzędników - kto dostał najwięcej?

Anna Klaman
Prezes Miejskich Wodociągów Tomasz Klemann dostał nagrodę w wysokości 2,5-miesięcznego wynagrodzenia. Dokładnie ile, tego nie podano, ale wiemy, że po podwyżce zarabia 24 tys. zł.
Prezes Miejskich Wodociągów Tomasz Klemann dostał nagrodę w wysokości 2,5-miesięcznego wynagrodzenia. Dokładnie ile, tego nie podano, ale wiemy, że po podwyżce zarabia 24 tys. zł. Aleksander Knitter
Samorządy na nagrody dla urzędników przeznaczają po kilkadziesiąt tysięcy złotych. Sprawdziliśmy, jakie są stawki w Chojnicach, Sępólnie i Tucholi. Wiemy, kto dostał najwięcej.

Nagrody, jeżeli były, to pod koniec roku i w maju z okazji Dnia Pracownika Samorządowego.

Sowicie w Chojnicach

W Urzędzie Miejskim w Chojnicach w grudniu 2014 roku pracownikom wypłacono 199 tys. zł (podajemy kwoty brutto). Najwięcej, bo 2 tys. 74 zł dostali: skarbnik Krystyna Perszewska i zastępca burmistrza Edward Pietrzyk. 1 tys. 714 zł - Robert Wajlonis, dyrektor generalny urzędu. Po 1 tys. 435 zł dostali dyrektorzy - Waldemar Gregus, Jacek Marczewski, Jarosław Rekowski, Bożena Stopa i Ewa Szymanowicz. Mniej, bo 1 tys. 215 zł - Janusz Ziarno. Powtórki w maju już nie było.

Prezesi spółek zostali sowicie nagrodzeni. Dostali nagrody roczne za 2014 r. Prezes Miejskich Wodociągów dostał 2,5 miesięczne wynagrodzenie (po podwyżce ma pensję sięgającą 24 tys. zł). Szef MZK uzyskał 100 proc. jednomiesięczne wynagrodzenie. Prezes Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej - otrzymał, jak poinformował wiceburmistrz Pietrzyk - "250 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto". Z kolei prezesowi Chojnickiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego przyznano premię w wysokości 14 tys. zł.

W gminie Chojnice przed mikołajkami wypłacono łącznie 43 tys. zł. Najwięcej dla sekretarz Stefanii Majewskiej-Kilkowskiej (1 tys. 270 zł), 769 zł - Piotr Stanke, Aleksandra Wojcie-szyńska i Zdzisław Stormann, a 719 zł - Andrzej Brunka i Bożena Kubiak. W maju z okazji Dnia Samorządowca wypłacono 44 tys. zł. 1 tys. 436 zł Majewska-Kilkowska, a pozostali dyrektorzy z wicewójtem - 719 zł. Bernadeta Zimnicka otrzymała dwa razy po 700 zł, a dyrektor GOPS w listopadzie ub.r. - 575 zł, a w grudniu - 720 zł.

Powiat chojnicki - listopad 2014: pracownicy - 500 zł, kierownicy - 700 zł, dyrektorzy - 1 tys. zł, sekretarz i skarbnik - 5 tys. zł. Łącznie zebrała się spora sumka - 69 tys. 400 zł. Za to w maju zamiast świętowania była posucha. W Brusach w ub.r. 59 osób dostało 46 tys. zł, w tym siedem z kadry kierowniczej - 17 tys. zł. 10 tys. zł dostało trzech pracowników jednostek podległych. A w tym roku 56 osób dostało 28 tys. zł, w tym siedmiu kierowników - 3, 5 tys. zł. Dla trzech osób z instytucji podległych było 1,5 tys. zł. - Do wypłacenia w tym roku pozostało jeszcze 18 tys. 777 zł - informuje sekretarz.

Przeczytaj również: Regionalna lista Płac. Urzędnik z dwoma magistrami i angielskim ma 1600 zł, a inni?

Nie tylko bieda z nędzą

A w powiecie tucholskim bieda z nędzą (realizują program naprawczy). Nagród nie było i nie ma, a w maju pracownicy starostwa otrzymali łącznie 4 tys. 104 zł, średnio dla jednej osoby 72 zł. Przysłowiową figę z makiem dostali w Śliwicach. Skarbnik Halina Sonik mówi, że rocznicę 25-lecia samorządu uczcili inaczej, organizując konkurs wiedzy dla uczniów - dla laureatów były nagrody za 700 zł. W Gostycynie w tym czasie nagrody wyniosły od 223 zł do 473 zł. W Lubiewie na koniec roku 24 urzędników cieszyło się z 14 tys. 450 zł, tyle samo w maju dostało 8 tys. 420 zł. Podobno nie różnicowano nagród ze względu na stanowiska kierownicze. Co w UG w Cekcynie? Grudzień 2014 r.: pracownicy - 19 tys. zł, a kierownicy - 2 tys. 800. Czerwiec 2015 r.: pracownicy - 9 tys. 700, kierownicy -2, 5 tys. zł. W Urzędzie Miejskim w Tucholi przed Bożym Narodzeniem wszyscy dostali 500 zł, a w maju z okazji swojego święta był podział: szeregowi pracownicy: 350 zł, a kierownicy - 650 zł. Trzeci z powiatów - sępoleński, podobnie jak tucholski - również cienko przędzie, więc urzędnicy nie dostali tam ani złotówki.

W Czersku prosili, ale...

Sekretarz Dariusz Wojtania z UM Sępólno: - Pracownikom wypłacono 10 tys. zł 672 zł, w tym zastępcy burmistrza - 1 tys. 742 zł, skarbnikowi - 2 tys. 90 zł i sekretarzowi - 1 tys. 394 zł. Szefowie jednostek gminnych: grudzień - 3 tys. 600 zł, maj - 4 tys. 500 zł. W Kamieniu podano nam nagrody dla kierowników. Skarbnik - 10 tys. 507 zł, sekretarz - 10 tys. 597 zł, a kierownik referatu wydającego decyzje (najpewniej referat rozwoju) - 5 tys. 984 zł. W Więcborku za poprzedniego burmistrza w listopadzie wypłacono 76 tys. zł, a za obecnego - 33 tys. zł. A więc tylko w trzech pytanych przez nas samorządach nie było nagród. To Czersk - pracownicy prosili burmistrz bezskutecznie - Śliwice oraz powiat sępoleński. Symboliczna nagroda była też w powiecie tucholskim.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska