MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Najwyższa porażka "Asty" w sezonie. Znakomity mecz ŁKS

(AS)
fot. Jarosław Pruss
Porażka w Łodzi była raczej wkalkulowana, ale aż 36-punktowa, najwyższa w sezonie, już chyba nie. Na świetnie grający ŁKS KPSW Astoria miała tylko... Doriana Szyttenholma.

ŁKS SPHINX - KPSW ASTORIA 91:55 (32:14, 16:16, 25:12, 18:13)

ŁKS: Dłuski 18, Szczepaniak 12 (2), Salamonik 10 (2), Trepka 9 (1), Morawiec 9 (2) oraz Kalinowski 11 (1), Krajewski 8 (2), Kenig 7 (1), Kuczmera 5, Binkowski 2, Sulima 0.
ASTORIA: Szyttenholm 15, Gliszczyński 7 (1), Plebanek 6 (1), Trela 2, Grzesiński 0 oraz Laydych 8 (1), Szopiński 6, Bierwagen 4, Paul 4, Robak 3, Gierszewski 0.

ŁKS co prawda przegrał jesienią w Bydgoszczy punktem (to była 1. wygrana "Asty" po 9 porażkach), ale to już nie ten sam zespół. W ostatnich 14 meczach wygrał 11 razy i bardzo chciał się zrewanżować bydgoszczanom. Zdeterminowany był na tyle, że w 5 minut trafił wszystkie 11 rzutów, w tym 3 z dystansu i objął prowadzenie 23:7!

- Trafiliśmy na znakomicie dysponowanego rywala - przyznał Jarosław Zawadka, trener KPSW Astorii. - W zimnej hali łodzianie czuli się jak ryby w wodzie. Moi zawodnicy nie mogli się rozgrzać, za wolno wracali do obrony, za wolno rozgrywali piłkę, przegrywali walkę na tablicach, a straty (19) i słaba skuteczność nie pomagały - dodaje.

Koncertowo grał wychowanek Astorii Jakub Dłuski, który w 1. połowie zdobył 11 pkt, a mecz skończył z 18, wykorzystując głównie 8 asyst Trepki. Miał problemy z faulami, więc zagrał niespełna 21 minut, lecz w tym czasie trafił 2/5 za 1, 8/9 za 2 i zebrał 15 piłek. Z evalem 30 został graczem kolejki!

- ŁKS miał wiele żądeł, praktycznie 8 graczy przez cały czas zdobywało punkty, a 7 trafiało z dystansu. Nie mieliśmy żadnej odpowiedzi, może z wyjątkiem 2. kwarty, gdy mocniej broniliśmy - tłumaczy Zawadka. - Porażka zasłużona, może za wysoka, ale przy tak grającym przeciwniku nie mieliśmy szans.

Skuteczność ŁKS na poziomie 50% za 3 (11/22), 64% za 2 (Astoria 21% - 3/14 i 43%), wygrane tablice 33-21 i asysty 22-8 wystarczą za komentarz. W naszym zespole jak lew walczył Dorian Szyttenholm, który trafił 5/6 za 1, 5/7 za 2, miał 3 przechwyty i zbiórki, asystę, a rywale aż 8 razy go faulowali. Występu reszty zawodników nie ma co komentować. - Na pewno się starali, ale umiejętności nie te - ocenił Zawadka.

Pozostałe wyniki 25. kolejki: Sportino - AZS PW 60:65, Znicz - GKS 83:60, MKS - Górnik 65:57, AZS Sz. - Rosa 61:68, Spójnia - SKK 81:58, Sokół - Asseco Prokom 2 73:59. Mecz Start - Polonia 2011 został przełożony na 2.03.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska