Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najwyższa porażka Franz Astorii Bydgoszcz

(as)
Radosław Hyży i koledzy stłamsili bydgoszczan i wygrali bardzo pewnie.
Radosław Hyży i koledzy stłamsili bydgoszczan i wygrali bardzo pewnie. Archiwum
Miała być gra o honor, ale Śląsk urządził Franz Astorii prawdziwą "rzeź niewiniątek". Sił na wyrównaną walkę starczyło tylko w 1. kwarcie.

Śląsk Wrocław - Franz Astoria Bydgoszcz 104:53 (23:19, 24:6, 24:17, 33:11)

ŚLĄSK: Flieger 17, 4 as., Sulima 15, 9 zb., Mroczek-Truskowski 11 (1), 7 zb., Diduszko 6, N. Kulon 2 oraz Hyży 16, 6 zb., Prostak 12 (2), 3 prz., Bochenkiewicz 9, 9 zb., Ochońko 9 (3), 3 prz., Kikowski 7 (1), 8 zb., 4 as., M. Kulon 2.
FRANZ ASTORIA: Laydych 13 (1), 6 zb., Bierwagen 12 (1), 7 zb., Robak 11 (1), 3 as., Lewandowski 5 (1), 3 as., Szyttenholm 5, 3 prz. oraz Barszczyk 4, Rąpalski 3, Obarek, Andryańczyk i Szafranek 0.

Złe wieści nadeszły już po rozgrzewce. - Wojtek Fraś rozgrzewał się z zespołem, ale ból w plecach i opuchnięta noga nie pozwoliły mu wejść do gry - przyznał trener Jarosław Zawadka.

Jego podopieczni dzielnie trzymali się tylko w pierwszych 10 minutach, gdy gospodarze wyszli eksperymentalną "5", a naszym "siedział" rzut (8/16, rzy 8/15 rywali). Po "3" i wolnym Laydycha był remis 19:19, ale to był ostatni honorowy wynik "Asty".

Gdy na boisku pojawił się Hyży, przewaga wrocławian na tablicach stała się z wyraźnej - miażdżąca (w sumie 57-29). Losy wygranej rozstrzygnęły się w pierwszych 5 minutach 2. kwarty. Franz Astoria nie trafiła z gry kolejnych 12 rzutów, przegrywając 0:16. Do walki zerwała się jeszcze w 3. kwarcie, gdy przy 25:51 za 3 pkt. trafili Lewandowski, Robak i Bierwagen (40:59), ale riposta wyrównanej ekipy Śląska była natychmiastowa. Po rzutach Hyżego (6/9), Sulimy (7/11) i Fliegera (7/8 za 1, 5/8 z gry) gospodarze odskoczyli na 70:42, a potem konsekwentnie powiększali przewagę.

Warto dodać, że w drugim sezonie (wcześniej 10/11) występów w I lidze to najwyższa porażka bydgoszczan (51 punktów). Wcześniej, dwa sezony temu przegrali w Łodzi z ŁKS 36 "oczkami". Nigdy jednak wcześniej nie stracili 100 lub więcej punktów.

Więcej o meczu w czwartkowym, papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej". Zapraszamy!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska