Wolontariusze czekali wczoraj na darczyńców przed każdą mszą św., ale podeszły pojedyncze osoby.
- Szkoda było naszego czasu, zwłaszcza, że zimno bardzo dawało w kość - oceniła efekt wczorajszej kwesty Bogumiła Jabłońska, szefowa Zarządu Rejonowego PCK w Nakle. To druga kwesta przy kościele pw. św. Stanisława. Tydzień temu zbiórkę przeprowadzono przed kościołem pw. św. Wawrzyńca w Nakle. Było trochę lepiej, ale też bez rewelacji.
Wolontariuszy spotkać można tyło w grudniu także w soboty w marketach Netto i Tesco. Niestety, choć starania rozpoczęto w listopadzie, nie udało się akcji przeprowadzić w marketach sieci "Biedronka". Zgodę na zbiórkę darów dostali tylko: Bank Żywności i Caritas.
- Nasi wolontariusze poszli do "Biedronek", ale odmówiono im, bo nie podpisaliśmy umowy z ich szefostwem w Warszawie - wyjaśnia Bogumiła Jabłońska. - Paczki będą więc w tym roku trochę skromniejsze - martwi się. A przygotowano ich do tej pory 187.
Kolejne będą robione w poniedziałek. W każdej cukier (cukrownia dała 200 kg), mąka (200 kg ofiarował Medard Jakś), makaron, ryż, albo kasza, jakieś puszki, np. z pasztetem. W paczkach dla dużych rodzin z dziećmi znajdą się dodatkowo czekolady, margaryna, olej, jakiś kisiel czy budyń, maskotka - wyliczają działacze czerwonokrzyskiej organizacji.
W poniedziałek ferma z Gorzenia dostarczyć ma jeszcze PCK jajka. Nie wiadomo tylko ile ich będzie. Artykuły do paczek zbierają jeszcze także uczniowie SP nr 3 w Nakle i niektóre prywatne sklepy m. in. "Piotruś" w Nakle. - Sądzę, że uda się nam, jak co roku, zrobić w sumie ponad 200 paczek - informują nas w PCK.
Wszystko, co zostanie przygotowane, rozdane będzie w siedzibie PCK przy ul. Dąbrowskiego w Nakle w środę i w czwartek. W oba dni wydawanie paczek rozpocznie się o godz. 13.
Czytaj e-wydanie »