W Muzeum Ziemi Krajeńskiej w Nakle otwarto w piątek okolicznościową wystawę, która czynna będzie do końca miesiąca. Swoją historię i dorobek prezentują na niej drużyny z Nakła, Mroczy, Trzeciewnicy, Olszewki, Występu, Karnowa, a także drużyny z powiatu bydgoskiego - Strzelewa oraz Samsieczna.
Bo w skład Hufca Nakło im. Powstańców Wielkopolskich wchodzi obecnie 10 drużyn i trzy gromady zuchowe działające przy szkołach podstawowych. Od trzynastu lat komendantką jest Teresa Bachta.
Długie tradycje
- Już przed I wojną światową działały w Nakle: I Drużyna Skautowa im. Tadeusza Kościuszki, która powstała wiosną 1913 r. przy niemieckim gimnazjum męskim i II Środowiskowa Drużyna im. Adama Mickiewicza - informowała podczas wernisażu Maria Knioła, która w harcerstwie działa od 1957 r.
Goście, wśród których nie zabrakło VIP-ów z Nakła i Mroczy oraz działaczy harcerskich z regionu (przyjechała m.in. hm. Lucyna Andrysiak, komendantka Chorągwi Kujawsko-Pomorskiej) słuchali opowieści o dziejach nakielskich harcerzach, zlotach, w których brali udział, obozach, bazie w Gródku Krajeńskim, gdzie m.in. szkolono żeglarzy.
Z nostalgią wspominano biwaki, na których spało się na wiązce słomy, nawet zapach latryny budził sentyment wśród starszyzny. - Najlepszy czas dla Gródka to lata 70 i 80 - mówiono podczas uroczystości w muzeum. W czasie każdej akcji letnich wypoczywało tu około 1000 harcerzy. Przyjeżdżali nie tylko z Nakła, ale i Kcyni, Szubina, Bydgoszczy, Solca Kujawskiego. Dziś to już historia...
Nie udało się utrzymać!
Niestety, w latach 90. harcerze stracili ośrodek. Pieczę nad nim przez ostatnie lata sprawowała gmina. Nie inwestowano w bazę, więc budynki zaczęły się rozpadać. W minionym roku kilkakrotnie nakielscy rajcy debatowali o sprzedaży ośrodka w Gródku. Harcerze i wodniacy protestowali. Ostatecznie ośrodek przekazano Starostwu Powiatowemu, na wakacyjną bazę dla Zespołu Szkół Żeglugi Śródlądowej w Nakle.
Ale w muzeum czas się zatrzymał. Baza w Gródku znów tętniła życiem, a ze zdjęć sprzed lat spoglądały na gości wernisażu roześmiane twarze dzieci i młodzieży.
W szkolnych murach
Prosto z muzeum harcerze ruszyli do SP nr 2 w Nakle. Tam odbyło się uroczyste spotkanie. Kwiatami podziękowano komendantce i starszyźnie harcerskiej za lata pracy. Odbyło się przyrzeczenie młodych instruktorów ZHP i zabrzmiały pieśni.