https://pomorska.pl
reklama

Nalot wandali na dom w Kołodziejewie

Tekst i fot. DARIUSZ NAWROCKI
Podejrzewa, że akty wandalizmu, które go dotknęły mają związek z jego poglądami. Nie stroni bowiem od głośnego wypominania ludziom, że jeżdżą rowerami "po pijaku". Tępi pijaństwo.
Podejrzewa, że akty wandalizmu, które go dotknęły mają związek z jego poglądami. Nie stroni bowiem od głośnego wypominania ludziom, że jeżdżą rowerami "po pijaku". Tępi pijaństwo. fot. DARIUSZ NAWROCKI
Pierwszej nocy złotą farbą pomalowali mu szyby w oknach, a drugiej jego dom obrzucili kamieniami. Boi się.

Janusz Doyniak jest poetą, podróżnikiem, muzykiem i tłumaczem. Mieszka w małym domku przy głównej ulicy, tuż obok dworca PKP w Kołodziejewie. Złotej farby z okien jeszcze nie zdrapał. Teraz nie ma to sensu, bo tuż obok wulgarnych bazgrołów pojawiły się dziury w szybie.

Każdy przechodzień na dłużej zawiesza wzrok na jego oknach. Jedni się łapią za głowę, drudzy uśmiechają pod nosem.

Najpierw pojawiły się malowidła. Pan Janusz powiadomił o nich policję. Zadzwonił również do nas. Chciał, byśmy pokazali efekt "pracy" wandali z Kołodziejewa. Gdy przyjechaliśmy, zastaliśmy dziury w szybach. Ktoś obrzucił dom kamieniami.

- Początkowo myślałem, że to młodzieńczy wybryk. Teraz nie mogę tego inaczej nazwać, jak tylko bandyckim napadem - opowiada. Widział dwóch uciekających mężczyzn. Sprawę bada policja.

Jak "Jaś - Głuptaś"

- Jestem tu obcy - wyznaje. Pochodzi z Sopotu. Do Kołodziejewa sprowadził się 20 lat temu. Potem na dziesięć lat wyjechał do Stanów Zjednoczonych. Wrócił 3 lata temu. Pisze wiersze. Odnosi sukcesy. Jest bardzo dobrze znany wśród Polonii amerykańskiej.

Czuje się nielubiany w Kołodziejewie. - Mówią, że chodzę inaczej ubrany. Podkreślają moją amerykańskość. Mówią: dziwak i abstynent. Niektórzy traktowali mnie trochę jak takiego "Jasia - Głuptasia", który ciągle coś tam sobie pisze - żali się.

Jest abstynentem od 21 lat. Przez lata trudnił się zawodowo walką z uzależnieniami. Pracował w poprawczaku. Leczył narkomanów w różnych ośrodkach.

Podejrzewa, że akty wandalizmu, które go dotknęły mają związek z jego poglądami. Nie stroni bowiem od głośnego wypominania ludziom, że jeżdżą rowerami "po pijaku". Tępi pijaństwo.

Dzwoni na policję, gdy widzi pijanych za kierownicą samochodów. Usłyszał już kilka przykrych słów pod swoim adresem. Zaczepiano go pod budką z piwem. - Teraz chcą mnie zastraszyć. Całe szczęście nie wszyscy tacy są - mówi.

Problem z wandalami

Rozmawialiśmy z przechodniami w Kołodziejewie. Część odmawiała wszelkich komentarzy, a część wyrażała się bardzo dobrze o panu Januszu. Kilka osób przyznało, że w Kołodziejewie jest problem z wandalami.

Dwa lata temu jeden z nich zbił szybę na plebanii. Podobno go złapali. Miejmy nadzieję, że i tym razem będzie podobnie.

Komentarze 37

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

N
Nowojorczyk

Znam tego Doyniaka od lat  i mówię wprost chory człowiek , zaczepny i mściwy im starszy tym głupszy  tylko walczy o zapomogi zamiast się zabrać za uczciwą pracę żaden z niego poeta tylko wypisuje takie dyrdymały że mu w Polsce nie dobrze a w Ameryce mu było dobrze to czemu wrócił golas  po 12 latach  nieudacznik i darmozjad

A
Amerykanin
W dniu 07.09.2008 o 11:18, rykoszet napisał:

MOŻE ZRZUCIMY SIĘ MY, MIESZKAŃCY, NA BILET DO UKOCHANEJ AMERYKI I WTEDY BĘDZIE ŚWIĘTY SPOKÓJ, JAK DAWNIEJ...super odzywka! wygonić, przegonić, popędzić na zesłanie!! Jeśli takie myślenie bierze górę w Kołodziejewie, to tylko potwierdza fakt, że Kołodziejewo to zadupie przypadkowo leżące przy zapomnianej stacji kolejowej . . Takie Taplary, albo wiocha z piosenki Kazimierza Grześkowiaka o Odmieńcu.Trzeba się wczytać w sens tego co na you tube, żeby zrozumieć o co Autorowi chodzi. W każdej praktycznie miejscowości mamy przynajmniej kilkoro takich, którzy żyją na emigracji.Z różnych względów tam żyją! Noszą się niekiedy z myślą powrotu. Też z różnych względów! Piękny przed nimi scenariusz powitania kreślą mieszkańcy Kołodziejewa. Zdaję sobie sprawą z tego, że trudno zmieniać obyczaje, tradycję jazdy po pijaku, przaśnego chamstwa itp. bo tak było za dziada, było za łojca, to i synom też się należy . . . Ten nad którym tak się niektórzy z Kołodziejewian się naigrawają, którego prześladują, wiele lat przeżył na obczyźnie, trochę innej kultury widział, to jest bardziej wrażliwy na polską syfiastość. W tej krótkiej prezentacji na you tube, daje tego przykład, wskazuje co, kto!! Myślę, że cały problem części Kołodziejewian, to przyzwyczajenie i źle pojmowana tradycja. Powinniście więcej z sobą rozmawiać, może jakiś mądry nauczyciel stanie się mediatorem i wytłumaczy, co to TOLERANCJA

n
nick
Jak widzę, dyskusja i tak nie rozwiąże całej sprawy, a wydaje mi się, że bardziej chodzi tu o stosunku międzyludzkie, jak o postępowanie Pana Doyniaka.
Na moje, to ktoś powinien z nim porozmawiać, ale nie tak przez płot, ale spotykając się przy kawie czy herbacie, może Pani Sołtys ...? Spytać, czego on oczekuje od społeczeństwa, dlaczego robi tak, a nie inaczej, może trzeba mu jakoś pomóc ? Nie chciałbym znależć się w jego sytuacji i być tak zaszczutym, ale też i nie zazdroszczę tym, którzy bezpodstawnie byli o coś oskarżani. Może ten człowiek potrzebuje pomocy ? Mieć z kimś porozmawiać ? Pewnie, że metody ma 'zabójcze', dziękuję panu ~Gość~ za nakreślenie innego punktu widzenia. Jednakże... ludzie ! W cywilizowanym świecie takie stosunki międzyludzkie nie powinny mieć miejsca. On przynajmniej walczy (jesli mozna to tak nazwać) otwarcie, a w zamian dostaje partyzantkę, na którą jest ogólne przyzwolenie.
Smutne jest to, że któregoś dnia ten człowiek nerwowo nie wytrzyma, rzuci się pod pociąg, a wtedy większość mieszkańców odetchnie z ulgą i powie, że dobrze się stało. DOBRZE ?! Dobre są tylko kompromisy.
Uwaga do jednego z postów: mieszkam w Kołodziejewie. Nie mam w tym żadnego interesu, że bronię tego człowieka. Rodzice jednak wychowali mnie ucząc szacunku dla drugiego człowieka. A z tego, co widzę, ten człowiek potrzebuje pomocy, i tyle. Niechby stał się perłą Kołodziejewa i pisał radosne wiersze o naszej wsi, a nie takie, które przynoszą mu złą sławę. Bo muszę przyznać, że jego wiersz, ten z YouTube jest niesamowity. Chłop ma talent i tyle. Może tylko to potrafi robić - pisać wiersze ...?
I nie czepiajcie się Pana Redaktora, bo wg mnie to już trochę niesmaczne. Wielu ludziom trudno się ustosunkować do tej sytuacji, a Pan Redaktor święty nie jest, przedstawił punkt widzenia Pana Doyniaka. Ma taka pracę i tyle.
I uwaga do Pana Doyniaka - inni też chcą żyć, mają swoje sposoby na życie. Jednemu wystarczy do szczęścia butelka wina wypita rano przed sklepem, innemu spotkanie z przyjaciółmi o 23-ciej. Niech Pan szanuje życie i sposób życia mieszkańców, oni będą szanować Pana.
Wystarczy dewiza - jeśli problem mnie bezpośrednio nie dotyczy, nie jest moim problemem.
Uważam, że post ten można zamknąć, bo ileż to można dyskutować o wzajemnym dokuczaniu sobie... ?
Pozdrawiam wszystkich
i
i tak tolerancyjny
Rykoszet - jak możesz oceniać człowieka z którym nie miałes styczności? I jak zamierzasz mediować z człowiekiem mającym ewidentne problemy natury psychicznej (nie piszę tego złośliwie, bo to rzecz ludzka - ale gdybyś tego jegomościa poznał, nie byłbyś tak tolerancyjny). Najpierw wyleczyć - potem mediowac - ot, tyle.
r
rykoszet
SAM!!!
To nie Pan Doyniak sobie dom obmalował!!
Staram się pomóc znaleźć wyjście z tej smutnej dla Kołodziejewa i gminy Janikowo, sytuacji, skoro widzę szczucie i opluwanie!
Poczytajcie może ten tekst Pana Doyniaka z you tube, raz, dwa, wiele razy - to niezwykle mądre spostrzeżenia!
Myślę, że kiedy zechcecie, a potem zaczniecie z sobą bez uprzedzeń rozmawiać, to dość szybko zmienią się relacje sąsiedzkie.
Zrozumiecie tego człowieka!
Czy rzeczywiście, tak do końca Pan Doyniak nie ma racji? Nie wierzę!
Tylko ktoś musi być pierwszy, ktoś musi to zacząć, ktoś wreszcie musi pierwszy podać rękę.
Być może Pan Doyniak i jego wrażliwość stawiają Kołodziejewu zbyt wysoko poprzeczkę.
To co opisał red. Nawrocki nie wzięło się przecież znikąd.
Może więc warto zastanowić się nad początkiem tego przykrego dla Kołodziejewa konfliktu?
Pewnym jest, ze Kołodziejewo powinno zacząć w sobie rozmawiać. Rozmawiać bez uprzedzeń w przekonaniu, że będzie w końcu dobrze i normalnie.
Konflikty, to coś normalnego i ściśle związanego z naszym codziennym obcowaniem. Jednak przemoc w ich rozwiązywaniu prowadzi donikąd, do tragedii, a żyjemy przecież w społeczeństwie demokratycznym, że o . . . jedynej słusznej religii nie wspomnę.
Gorąco namawiam. Rozmawiajcie, przekonujcie się, powiedzcie swoje oczekiwania, bez narzucania swoich racji innym.
Tolerancji, mediacji, negocjacji życzę!
S
SAM
RYKOSZET PO PIERWSZE w Janikowie jest burmistrz ,a nie wojt,a po drugie to trzeba zauwazyc,ze to pan Doyniak sie czepia wszystkiego ,a nie my kolodziejewianie.Przeciez byl w Kolodziejewie spokoj jak tego pana nie bylo.To on jest prowodyrem wszystkiego.Trzeba go poznac osobiscie ,a potem sie na jego temat wypowiadac.
r
rykoszet
Myślę, że nie do końca się rozumiemy, a szkoda.
W XXI wieku, każdy z nas ma prawo do odmienności i nie powinien być za tę odmienność prześladowany.
Bo czym jest malowanie po ścianach i oknach?
Zaczyna się od durnych prostackich zachowań, a kończy się niekiedy na przemocy i tragedii.
Moim zdaniem, mocno przesadziła pani, która proponuje zrzutkę na bilet dla tego pana. To prosty, żeby nie powiedzieć prostacki pomysł i źle świadczy o pomysłodawczyni - kobiecie.
Czepianie się stroju, czepianie się tego, czy mówię, czy nie mówię komuś dzień dobry, to szukanie dziury w całym.
Bo czy każdy z nas pozdrawia obcych sobie ludzi. Pozdrowieniem wyrażamy swoją sympatię, szacunek . . . Może poprzez takie traktowanie ów szacunek i sympatia temu panu się w którymś momencie wyczerpały?
Zastanawiam się, jak długo można znosić razy i obrazy ze strony innych?
Czy prześladowanie, złośliwości, obrażanie itp. to jest droga do dobrych relacji międzysąsiedzkich? Rodzinnych?
Ktoś w Kołodziejewie jest sołtysem, ktoś należy do rady sołeckiej. W Kołodziejewie jest szkoła, a z tej prostej przyczyny żyją tam nauczyciele . . . Zastanawiam się czy ci ludzie, mający społeczne przyzwolenie do pozytywnej ingerencji w takie sytuacje, starają się je rozwiązać poprzez mediacje, rozmowy, właściwy przykład?
Może jakiś program tolerancji zafunduje wójt Janikowa?
Proszę też zauważyć, że bardzo ciekawa prezentacja utworu na you tube została umieszczona na tym portalu pół roku temu!!!
Tam zawarte są bardzo ważne spostrzeżenia i przemyślenia dla nas wszystkich, nie tylko Kołodziejewian, dla tych co pluli dziś w gmachu Sejmu TEŻ!!!
s
sam
RYKOSZET a gzie ty mieszkasz ,ze jestes taki rozgarniety. Mi sie wydaje ,ze mieszkasz w wiekszym zadupiu jak Kolodziejewo dlatego brak tobie jakiejkolwiek kultury.Jak nie wiesz o co w tym chodzi to zamknij dziob.
G
Gość
Ten nad którym tak się niektórzy z Kołodziejewian się naigrawają, którego prześladują, wiele lat przeżył na obczyźnie, trochę innej kultury widział, to jest bardziej wrażliwy na polską syfiastość.

BARDZO MI PRZYKRO, ALE MUSZĘ ROZCZAROWAĆ "RYKOSZETA"... JEŻELI O KULTURĘ CHODZI TO PAN POETA NIE MA ŻADNEJ KULTURY! JEŻELI KTOŚ ŻYŁ W SPŁECZEŃSTWIE 10 LAT I WYJEŻDŻA, TO PO POWROCIE NAJWIDOCZNIEJ NIE ZNA NIKOGO, NAWET RODZINY, KTÓRA MIESZKA W TYM SAMYM DOMU. BO DLACZEGO NIGDY NIKOMU PIERWSZY NIE POWIE "DZIEŃ DOBRY", TYLKO MA GŁOWĘ ZADARTĄ DO GÓRY I CZEKA, AŻ JEMU SIĘ BĘDĄ KŁANIALI?! JA ROZUMIEM, MŁODZIEŻ POWINNA, ALE DLACZEGO STARSZE KOBIETY, MĘŻCZYŹNI, A TAKŻE PANIE, KTÓRE MAJĄ JUŻ RODZINY, MUSZĄ KŁANIAĆ SIĘ JEMU? A JEŚLI NIE, TO ON KRZYWO PATRZY. MYŚLĘ, ŻE "RYKOSZET" TEŻ JEST DOROSŁYM CZŁOWIEKIEM I TO ROZUMIE.
WIĘC PANIE POETO TROCHĘ WIĘCEJ KULTURY, UŚMIECHU I ŻYCZLIWOŚCI DLA INNYCH, WTEDY MY TEŻ BĘDZIEMY INACZEJ NA TO SPOGLĄDAĆ.BO JA JESZCZE UŚMIECH NA JEGO TWARZY NIE WIDZIAŁAM...
r
rykoszet
MOŻE ZRZUCIMY SIĘ MY, MIESZKAŃCY, NA BILET DO UKOCHANEJ AMERYKI I WTEDY BĘDZIE ŚWIĘTY SPOKÓJ, JAK DAWNIEJ...

super odzywka! wygonić, przegonić, popędzić na zesłanie!! Jeśli takie myślenie bierze górę w Kołodziejewie, to tylko potwierdza fakt, że Kołodziejewo to zadupie przypadkowo leżące przy zapomnianej stacji kolejowej . . Takie Taplary, albo wiocha z piosenki Kazimierza Grześkowiaka o Odmieńcu.

Trzeba się wczytać w sens tego co na you tube, żeby zrozumieć o co Autorowi chodzi. W każdej praktycznie miejscowości mamy przynajmniej kilkoro takich, którzy żyją na emigracji.Z różnych względów tam żyją! Noszą się niekiedy z myślą powrotu. Też z różnych względów! Piękny przed nimi scenariusz powitania kreślą mieszkańcy Kołodziejewa. Zdaję sobie sprawą z tego, że trudno zmieniać obyczaje, tradycję jazdy po pijaku, przaśnego chamstwa itp. bo tak było za dziada, było za łojca, to i synom też się należy . . . Ten nad którym tak się niektórzy z Kołodziejewian się naigrawają, którego prześladują, wiele lat przeżył na obczyźnie, trochę innej kultury widział, to jest bardziej wrażliwy na polską syfiastość. W tej krótkiej prezentacji na you tube, daje tego przykład, wskazuje co, kto!! Myślę, że cały problem części Kołodziejewian, to przyzwyczajenie i źle pojmowana tradycja. Powinniście więcej z sobą rozmawiać, może jakiś mądry nauczyciel stanie się mediatorem i wytłumaczy, co to TOLERANCJA
G
Gość
NO WŁAŚNIE! KIEDY PRZECZYTAŁAM WIERSZ PANA POETY, TO OD RAZU ODNIOSŁAM WRAŻENIE, ŻE PO PROSTU W POLSCE JEST MU ŹLE. ZAPRASZAM WSZYSTKICH ZAINTERESOWANYCH NA YOU TUBE I WYŻEJ PODANY PRZEZ "NIULĘ" LINK. MOŻE KTOŚ PO JEGO PRZECZYTANIU POMOŻE PANU POECIE ZDJĄĆ KRZYŻ JAKIM JEST POBYT W OJCZYŹNIE. MOŻE ZRZUCIMY SIĘ MY, MIESZKAŃCY, NA BILET DO UKOCHANEJ AMERYKI I WTEDY BĘDZIE ŚWIĘTY SPOKÓJ, JAK DAWNIEJ...
G
Gość
Święte słowa Sam Chwała Ci za to!!!!
s
sam
Co moze wiedziec o Doyniaku nijaki PALANT Nick.Mieszkaj czlowieku w kolodziejewie a potem sie wypowiadaj.Znajdz na YOU TUBE DOYNIAK jego wierszydlo gdzie widac tam juz nienawisc do Polski i jego otoczenia.A moze jestes takiego samego pokroju co autor.
G
Gość
Proszę Pana nikt by nie musiał w nocy wylewać szamba na czyjeś pole jeśli tylko takie osoby jak Pan Doyniak znalazły by prace (by chciały gdzieś pracować) wtedy by gmina zamiast wydawać pieniądze na jego i jemu podobnych utrzymanie mogła by wybudować w Kołodziejewie i okolicznych miejscowościach kanalizacje. I proszę mi powiedzieć dlaczego on wrócił do polski jak tu jest tyle zła.Z jego wypowiedzi łatwo wyczuć jego niechęć do Polski i UE bo niby w u nas są droższe bilety niż w Czechach. Jak mu się nie podoba to niech wyjedzie i nie wraca. Dlaczego także wtrąca się do cudzego życia dzwoniąc na policje że ojciec rodziny bije swoją żonę chociaż to była nie prawdo. I od jakich psów musi się odganiać bo ja tu mieszkam od urodzenia i jeszcze taka sytuacja mnie nie spotkała. No i oczywiście skoro z niego taki katolik to dlaczego przyjmując komunie św. ma na głowie czapkę, a na oczach okulary przeciwsłoneczne. Pewnie się czuje kimś lepszym od nas:) Z jednym się z Panem zgodzę tak nad naszą wsią unosi się nienawiść ale ta nienawiść sprowokował pan Doyniak swoim przyjazdem do nas. Jak go nie było to Policja była u nas może pięć razy w roku, a nie jak teraz co tydzień. Poco on dzwoni na policje że młodzież stoi w nocy na ulicy i spokojnie rozmawiają, a że czasami piją przy tym piwo to chyba nie jest zaraz powód żeby dzwonić na policje tym bardziej że to są osoby pełnoletnie. Policja mogła by się w tym czasie zając łapaniem Dilerów w Janikowi i pijanych kierowców. Prędzej czy później musiało dojść do takiej, a nie innej sytuacja.
n
nick
Rewelacja. 'Podobno', 'ponoć', 'słyszałam że' - On robi coś we WŁASNYM ogródku, więc trzeba mu uprzykrzyć życie. Nie pracuje - tak, rzućmy w niego kamieniem, przecież WSZYSCY mamy pracę. Chodzi z kijkiem na psy po wsi - dziwak jakiś, przecież nasze psy MUSZĄ biegać gdzieś, robić kupy, no bo jakby to było, gdyby mój pies narobił u mnie na podwórku ? Przecież mój pies MA PRAWO szczekać na ludzi, gryźć ich, bo on jest MÓJ. Zauważcie kochani mieszkańcy Kołodziejewa - my mamy prawo jeździć po wypiciu alkoholu, prawda ? Cham jakiś z Niego, bo próbuje z tym walczyć, próbuje ludziom ratować życie. Wzywa policję ? Przecież my ustalamy prawo, cóż za bezczelność z Jego strony !
Nie zamierzam nikogo oskarżać ani bronić, jednakże uważam, że tak wysoce kultularne społeczeństwo Kołodziejewa, pobożne i niewinne powinno częściej się jednoczyć w takich edukacyjnych akcjach. Może w przyszłym tygodniu podpalić komuś dom, a może TOBIE porysować samochód, bo jestes jakiś taki dziwny. Nad wsią unosi się nienawiść i tak na prawdę, to Kołodziejewo zasługuje na miano zaścianka i 'dziury zabitej dechami'. Załóżcie sobie jeszcze białe kaptury i postawcie szubienicę. Będzie jak znalazł. Może znów coś prasa napisze ?
Prawda jest jedna, widać jak wychowujecie swoje dzieci.
Jesteście żałośni.

P.S.
Jakby ktoś był zainteresowany znam mieszkańca Kołodziejewa, który odchody całej swojej rodziny w postaci szamba wylewa na cudze pole.
Może by tak jakaś mała nocna akcja ..? Jakby co, zwalimy na niego.

Wybrane dla Ciebie

215 zł miesięcznie za nadciśnienie. W tych sytuacjach możesz otrzymać zasiłek

215 zł miesięcznie za nadciśnienie. W tych sytuacjach możesz otrzymać zasiłek

Ostatnie wyniki losowania Lotto i Lotto Plus

Ostatnie wyniki losowania Lotto i Lotto Plus

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska