Napadł na barmankę i okradł lokal w Wielkim Rychnowie. Zatrzymany w Płocku [wideo]

2 marca 2016, 11:20

Wczoraj kryminalni weszli pod ustalony adres. Tam, zatrzymali poszukiwanego listem gończym 40-latka. Mężczyzna nie krył zaskoczenia. Kilka godzin później trafił on do policyjnego aresztu.

Kryminalni zatrzymali 40-letniego mieszkańca Brodnicy w Płocku. Ukrywał się tam przed policją. Wcześniej pobił i skrępował pracownicę baru w Wielkim Rychnowie, a następnie ukradł utarg lokalu i uciekł.

Do napadu doszło 11 lutego. Od tamtego czasu sprawcy po piętach deptali policjanci z Golubia-Dobrzynia i kryminalni Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

- Całe zdarzenie nagrane zostało przez kamery monitoringu znajdujące się w lokalu - mówi młodsza aspirant Justyna Skrobiszewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Golubiu-Dobrzyniu. - Dzięki publikacji nagrania w mediach, przekazywano funkcjonariuszom informacje, które pozwoliły ustalić dane mężczyzny.

Okazało się, że to 40-letni mieszkaniec Brodnicy. Prokuratura Rejonowa w Golubiu-Dobrzyniu wydała list gończy za mężczyzną.

W poszukiwania napastnika włączyli się policjanci z Zespołu Poszukiwań Celowych Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Namierzyli jedno z mieszkań na terenie Płocka.

- Wczoraj kryminalni weszli pod ustalony adres. Tam, zatrzymali poszukiwanego listem gończym 40-latka. Mężczyzna nie krył zaskoczenia. Kilka godzin później trafił on do policyjnego aresztu - mówi Kamila Ogonowska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Dzisiaj rano funkcjonariusze doprowadzili podejrzanego do prokuratury, gdzie zostaną mu przedstawione zarzuty. Najprawdopodobniej jeszcze dzisiaj sprawa ta będzie miała swój finał w sądzie. Za rozbój grozi kara do 12 lat więzienia.