https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Napadli na taksówkarza. Bandyci z Bydgoszczy trafili do aresztu [zobacz wideo]

mc
Policjanci zatrzymali sprawców napadu na taksówkarza w ciągu dwóch dni, ale dopiero wczoraj dwóch najstarszych bandytów trafiło do aresztu.
Policjanci zatrzymali sprawców napadu na taksówkarza w ciągu dwóch dni, ale dopiero wczoraj dwóch najstarszych bandytów trafiło do aresztu. Policja
Liczący 17 i 20 lat dwaj mężczyźni, którzy napadli na taksówkarza, poczekają na proces za kratami. Ich młodsi koledzy, którzy również brali udział w napadzie, zostali umieszczeni w poprawczaku. Młodzi bandyci wykazali się wyjątkową bezwzględnością i grozili 71-letniemu taksówkarzowi bronią.

Policja ma już komplet podejrzanych w sprawie napadu na taksówkarza, do którego doszło w ubiegłym tygodniu. W ręce mundurowych wpadło czterech młodych przestępców. Od wczoraj dwóch siedzi już w areszcie.

- Zostali aresztowani na trzy miesiące - mówi Maciej Daszkiewicz, z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Wcześniej 17 i 20-latek usłyszeli zarzut rozboju, za co grozi do 12 lat więzienia. Dwóch pozostałych nieletnich sprawców decyzją sądu rodzinnego zostanie umieszczonych w młodzieżowym ośrodku wychowawczym. Do czasu skierowania ich do placówki będą przebywali w policyjnej izbie dziecka.

Historia jak z kryminału rozegrała się w środę. Do taksówki zaparkowanej na ulicy Św. Trójcy podeszło czterech mężczyzn. Chcieli jechać na Białe Błota. Gdy taksówkarz kierował się ulicą Nakielską, zażądali, aby skręcił w Pijarów, boczną ulicę wiodącą do lasu na obrzeżach miasta. Rzekomo kierowcy mieli po drodze załatwić jakiś interes. Taksówkarz nie podejrzewał, że mogą mieć jakiekolwiek złe zamiary wobec niego i spełnił to życzenie.

- Gdy w lesie zatrzymał samochód i podszedł do bagażnika, żeby go otworzyć, jeden z napastników przystawił mu do placów jakiś przedmiot - dodaje Daszkiewicz. - Następnie uderzył go żądając pieniędzy, telefonu a nawet auta.

Przeczytaj także: W Bydgoszczy napadli na taksówkarza. Dziś staną przed prokuratorem [wideo]

Liczący 71 lat taksówkarz oddał pieniądze, ale okazało się, że to za mało. Sprawcy chcieli więcej, grozili pokrzywdzonemu pozbawieniem życia i zaczęli go kopać. Spłoszył ich dopiero przejeżdżający w pobliżu przypadkowy rowerzysta.

Jeszcze tego samego dnia policjanci ujęli dwóch pierwszych sprawców napadu. Zostali zatrzymani po niespełna pół godzinie. następnego dnia kryminalni zatrzymali dwóch pozostałych.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

...
Ta wersia wydarzeń mocno różni się od prawdziwej. I zdecydujcie sie gdzie Ci chlopcy maja trafic,bo poprawczak,a ośrodek wychowawczy,to są dwie różne placówki.
...
Napad na taksówkarza w Bydgoszczy
d
dibis

Tak to jest, jak Policja ignoruje zgłoszenia o gnojkach, zakłócających spokój i zaczepiających ludzi. Bandyctwo czuje bezkarność i rozwija się, zaczepianie starszych i tym samym bezbronnych ludzi zaczyna być normą. W końcu dochodzi do dramatu i dopiero wtedy Policja budzi się z letargu i zaczyna coś tam robić. W dodatku zazwyczaj bandziorowi przyznaje się więcej praw, niż ofierze no i kółko się zamyka.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska