Nieoficjalnie dowiadujemy się, że do pozyskania Tomasza Golloba przez GKM wcale nie jest tak daleko. Wciąż jednak nie ma ostatecznych decyzji, gdyż na rynku uaktywnił się Rzeszów, zgłaszający wolę występów w ekstralidze. Zawodnicy chcą porównać oferty.
GKM-owi potrzebny jest lider a były indywidualny mistrz świata znakomicie się do tej roli nadaje.
Zanim zapadną ostateczne decyzje, rozważa się w Grudziądzu także kandydatury Petera Kildemanda i nawet Grega Hancocka, o ile spuściłby z tonu i przyjął do wiadomości, że w Grudziądzu zarobiłby mniej, niż jest do tego przyzwyczajony.
Czytaj: GKM Grudziądz szykuje bombę. Tomasz Gollob!
W składzie GKM-u miało nie być gwiazd, a raczej wyrównany skład. Kto wie jednak, czy Grudziądz nie uzbiera pieniędzy na żużlowca z elektryzującym nazwiskiem.
Kibice GKM-u woleliby Polaka. Jak słyszy się w Grudziądzu: - Gollob jest stąd, z Pomorza. Jeździł w Polonii, jeździł w Toruniu, czas na Grudziądz!
Rzecz w tym, że GKM nie jest jedynym klubem, który mógłby zaangażować Tomasza Golloba. Może jednak najlepszy, polski żużlowiec zdecyduje się na Grudziądz...