Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasi himalaiści są o jeden obóz od Gasherbrum II

(ak)
Łukasz (od lewej) i Darek, na Piku Lenina, podczas ich poprzedniej wyprawy
Łukasz (od lewej) i Darek, na Piku Lenina, podczas ich poprzedniej wyprawy Dotarczone przez Darka Suchomskiego
Darek Suchomski i Łukasz Karpiński z bydgoskiego Klubu Wysokogórskiego wyruszyli wczoraj z bazy pod Gasherbrum II, by założyć drugi obóz na wysokości około 7.000 metrów n.p.m.

Przypomnijmy, do Pakistanu, gdzie - tuż przy granicy z Chinami - znajduje się z 13. ośmiotysięcznik ziemi - Gasherbrum II (8.035 m. n.p.m.) nasi himalaiści wylecieli w połowie czerwca. Dolecieli do Islamabadu...

Darek Suchomski i Łukasz Karpiński chcą zdobyć ośmiotysięcznik

- I stamtąd mieli lecieć zaraz samolotem do Skardu, skąd wyruszali do bazy pod Gasherbrum II. Niestety samolotu nie było - relacjonuje Bogusław Suchomski, ojciec Darka, z którym himalaiści łączą się za pośrednictwem telefonu satelitarnego w bazie. - Dlatego też musieli do Skardu dotrzeć samochodem. To, niestety, zajęło im półtorej doby.

Ale jak dodaje pan Bogusław: - Nadrobili już tę stratę. Wstępnie, bowiem, przebycie lodowca do bazy miało zająć tydzień, ale chłopakom udało się pokonać tę trasę szybciej.

Wszytko o regionie w serwisie: www.regiopedia.pl

Baza mieści się na wysokości 5.150 m n.p.m. Po dotarciu tam i odpoczynku Darek i Łukasz wyruszyli w górę, by założyć pierwszy obóz na wysokości 6 tys. m n.p.m.

- Zrobili to na początku ubiegłego tygodnia. Przedwczoraj wrócili do bazy. Poprzez takie wspinanie się coraz wyżej i schodzenie, organizm aklimatyzuje się do tych ogromnych wysokości - wyjaśnia Suchomski.

Wczoraj zgodnie z planami mieli wyruszyć, by założyć drugi obóz.

- Najpierw docierają do pierwszego, tam prawdopodobniej nocują, a potem idą dalej na 7 tys. m n.p.m. Następnie zejdą do pierwszego obozu i tam odpoczną, nabiorą sił. Jeśli będą problemy, albo zła pogoda, to cofną się znowu do bazy. Jeśli nie, to z pierwszej bazy ponownie pójdą do drugiej i już prosto z niej zaatakują szczyt - opowiada Bogusław Suchomski. - Wedle ich obliczeń może to nastąpić najwcześniej za jakieś 10 dni. Pogoda jest - jak mówią - dobra, trafiło się jedynie kilka kiepskich dni.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska