Przed burzami zboże wyglądało ładnie - mówi Andrzej Januszewski, rolnik z Gościeradza (gm. Koronowo). - Oczywiście to jare, bo ozime wymarzło prawie w stu procentach. Ale teraz zboże leży. Lało, ale najbardziej zaszkodził uprawom wiatr. Może część jeszcze się podniesie. Teraz jest mi trudno ocenić, jaki będzie plon - przyznaje.
Innym nie wymarzły
- Na razie zboże wygląda pięknie - twierdzi Stanisław Kulwicki z Borówna, koło Chełmna. - Jeżeli pogoda dopisze i wreszcie przestanie padać, to - w stosunku do upraw ozimych - plon będzie niższy o około trzydzieści procent. Ale jare zwykle dają mniej ziarna niż te ozime.
Jednak nie wszędzie rolnicy stracili zimą tyle, co na Kujawach i Pomorzu. W innych regionach Polski oziminy nie wymarzły, więc nie ma co liczyć, że ceny w skupie wzrosną na tyle, by zrekompensować dodatkowe koszty produkcji ziarna.
Liczą na więcej
Co prawda w porównaniu z poprzednimi sezonami, stawki w skupie są wyższe, ale rolnicy liczą, że to nie koniec podwyżek.
- W skupie tona pszenicy konsumcyjnej kosztuje 900 zł netto - powiedział w miniony wtorek Hieronim Fordoński, szef koronowskiego "Elewatora". - Prawdopodobnie w czasie żniw cena lekko spadnie, a do obecnego poziomu stawki powrócą mniej więcej w listopadzie.
Na Giełdzie Rolno-Paliwowej Rolpetrol w ofertach sprzedaży online przeważały we wtorek stawki powyżej 900 złotych za tonę pszenicy konsumpcyjnej. Co prawda maksymalnie doszły do 940 zł/t, lecz była też oferta z podkarpackiego - 870 zł/t. Z kolei tona tego ziarna, ale przeznaczonego na paszę, kosztowała wczoraj od 830 do 860 zł.
Najdroższe na eksport
Wyższe stawki dotyczą ziarna kontraktowanego na eksport. - Te wynoszą już prawie tysiąc złotych za tonę - mówi Kulwicki. - Dużo ziarna może w tym roku pojechać do Niemiec, a przecież w Rosji powódź też spowodowała straty.
Ale w takiej cenie będzie można sprzedać ziarno o najwyższych parametrach. Z tym mogą być problemy. Niektórzy rolnicy przymierzają się nawet do wykonania zabiegu desykacji (chodzi o wysuszenie roślin przed zbiorem z pomocą środków chemicznych - przyp. red.), by zebrać suche ziarno.