W pierwszym dniu nie było tłoku w grudziądzkich lokalach Obwodowych Komisji do spraw referendum. Najwięcej głosujących pojawiało się w godzinach popołudniowych i na krótko przed ich zamknięciem. Wstępnie liczona frekwencja na podstawie liczby wydanych kart i liczby osób uprawnionych do głosowania wyniosła 24,23 proc. i była porównywalna z wynikami notowanymi w największych miastach województwa kujawsko-pomorskiego. W nocy z soboty na niedzielę wszystkie urny z oddanymi już głosami oraz siedziby obwodowych komisji zostały zaplombowane i były strzeżone przez funkcjonariuszy policji oraz straży miejskiej.
Wczoraj, w drugim dniu unijnego referendum zgodnie z informacjami, jakie przekazali nam przewodniczący poszczególnych grudziądzkich komisji obwodowych, frekwencja była lepsza niż w sobotę. Lokale referendalne odwiedzane były, nawet gremialnie, głównie po niedzielnych przedpołudniowych mszach świętych. W grudziądzkich kościołach księża przypominali wiernym, że uczestnictwo w referendum jest obywatelskim obowiązkiem każdego Polaka.
W lokalu Obwodowej Komisji ds. referendum nr 22, który mieścił w Gimnazjum nr 6 głosował wczoraj ks. Marek Borzyszkowski, dyrektor Grudziądzkiego Centrum "Caritas". - Wychodzę z założenia, że jeżeli mamy możliwość decydowania w tak ważnej dla naszego kraju sprawie, to nie uczestniczenie w głosowaniu jest po prostu zwykłym "chowaniem głowy w piasek". Wyraźnie na ten temat mówił przecież Ojciec Święty i Episkopat Polski w liście pasterskim skierowanym do wiernych - powiedział "Pomorskiej" po oddaniu głosu ks. Borzyszkowski.
Dwa dni unijnego referendum, jak poinformował "Pomorską" wczoraj po południu dyżurny Komendy Miejskiej Policji asp. Mariusz Reich, minęły w Grudziądzu i okolicy nadzwyczaj spokojnie. Nie zanotowano żadnych incydentów czy prób zakłócenia ciszy referendalnej.
Nasz wybór
(woj)

W nocy z soboty na niedzielę Biblioteki Miejskiej w Grudziądzu, w której mieści się lokal Obwodowej Komisji ds. referendum nr 8 strzegł policjant mł. asp. Jarosław Szczygielski.
W ponad 100-tysięcznym Grudziądzu, który podzielony został na 53 obwody głosowania, ponad 80 tysięcy mieszkańców uprawnionych było do udziału w dwudniowym referendum unijnym. W sobotę frekwencja wyniosła nieco ponad 24 proc.