Carrefour przy ul. Skarżyńskiego w Fordonie. Wczoraj, parę minut po 8 rano. Majtki i skarpetki za złotówkę. Kurtki wiosenne po 16,99. Zabawki za połowę ceny. Podobnie dekoracje świąteczne.
Przeczytaj także:Bydgoszcz. Uważaj z fajerwerkami - możesz za nie słono zapłacić
Wśród klienteli przeważają emeryci. Tłumów kupujących nie ma. Kasjerki czekają na klientów, a nie oni w kolejce do kasy.
Najpierw ogarnął nas szał świątecznych zakupów. Teraz niektórym udzieliła się już gorączka zakupów, ale tych poświątecznych.
Przeciętny kupujący w tym okresie wyda od 200 do 400 złotych - wynika z sondy przeprowadzonej przez Silesia City Center.
- U nas największe okazje to oferta RTV/AGD i meble, gdzie wybrane produkty możemy kupić nawet z 75-procentowym rabatem - informuje Michał Sikora, rzecznik Tesco.
Obniżki obowiązują teraz w prawie wszystkich marketach. W niektórych sklepach od wczoraj można kupić nawet o 80 procent tańszy asortyment, głównie odzież, tekstylia, sprzęt RTV i AGD.
Chętnych jednak, jak na lekarstwo.
Dlaczego? O tym dzisiaj w papierowym wydaniu "Pomorskiej".
Czytaj e-wydanie »