https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nawet połowa gminy bez środków do życia

TEKST I FOT. DANIEL FRYMARK
Zniszczenia upraw po piątkowej burzy w gminie Kęsowo sięgają aż 40-50 proc.

- Wstępnie szacujemy, że poszkodowanych zostało około stu gospodarzy - mówi wójt Radosław Januszewski. Przypominamy, w piątek wieczorem nad gminą Kęsowo przeszła burza z silnymi opadami gradu. - To trwało nie dłużej niż piętnaście minut. Padał grad wielkości czereśni - relacjonują rolnicy.

Zniszczeniu uległy prawie całe uprawy rzepaku, zbóż, ziemniaków i kukurydzy.

Gmina stara się o pomoc

Dziś do gminy przyjeżdża dyrektor wydziału rolnictwa z Urzędu Marszałkowskiego w Bydgoszczy. - Pokażemy, jakie są zniszczenia. Będziemy pisali do wojewody pismo w sprawie pomocy - tłumaczy wójt.

Wczoraj w Uzędzie Gminy obradowała gminna komisja rolnictwa. - Musimy sprawdzić, jak dużą pomoc możemy przekazać z budżetu gminy - objaśnia Januszewski i dodaje, że same kredyty klęskowe nie wystarczą na pokrycie szkód. - Tysiąc czy dwa kredytu nie wystarczy komuś, kto stracił 90 proc. upraw. Taka osoba zostaje bez środków do życia.

Blisko połowa rolników z gminy poniosła poważne straty. - Większość z nich nie miała ubezpieczonych pól. Sytuacja jest bardzo poważna - dodaje Januszewski. - Zniszczone zostały nawet uprawy zbóż ozimych, które lada dzień miały być koszone.

Komisje w pola

Wójt zapowiada, że od dziś w teren ruszą komisje, które mają oszacować straty. Równolegle toczą się już pierwsze rozmowy z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie pomocy dla rolników. - Musimy teraz jak najszybciej oszacować straty, żebyśmy wiedzieli, o jaką pomoc możemy prosić - tłumaczy Januszewski.

Wiadomo, że poszkodowanym będzie przysługiwała pomoc z GOPS-u. Wczoraj w domu kultury w Kęsowie odbyło się spotkanie wójta z poszkodowanymi rolnikami. Do sprawy wrócimy jutro.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska