https://pomorska.pl
reklama

Nerwy w szpitalach dla chorych na koronawirusa. Co się dzieje?

RTY
Pixabay.com
Rząd przygotował listę 21 szpitali, które mają przyjmować jedynie chorych z koronawirusem. Pacjenci znajdujący się do tej pory w placówkach zostaną przeniesieni do innych szpitali. Prolem polega jednak na tym, że część z nich jest ciężko chora i oczekuje na operacje w tym tygodniu. Lekarze nie wiedzą co robić - operować, czy przygotowywać szpital na zarażonych - pisze Onet.

Taki dodatkowy szpital zakaźny powstanie w każdym województwie, a w większych regionach dwa. Te placówki będą zajmować się tylko osobami podejrzanymi o zakażenie koronawirusem. Zależy nam na tym, by minimum 10 proc. miejsc w przekształconych placówkach to były łóżka respiratorowe. Wiemy, że one są potrzebne, gdy dojdzie do pogorszenia stanu zdrowia chorych – mówił minister zdrowia Łukasz Szumowski, ogłaszając pod koniec minionego tygodnia listę szpitali.

Co to oznacza?

  • wstrzymanie przyjmowania innych pacjentów,
  • pozbycie się pacjentów dotychczasowych.

Wewnętrzna korespondencja lekarzy pokazuje jednak, że w stołecznym szpitalu MSWiA od poniedziałku nadal mają być prowadzone operacje planowe dotychczasowych pacjentów. Z wpisów wynika, że części lekarzy się to nie podoba — uważają, że szpital całkowicie powinien się poświęcić przygotowaniom do przyjęcia pacjentów z koronawirusem. Korespondencja wskazuje na to, że lekarze rozważali nawet otwarty sprzeciw wobec wykonywania operacji planowych. - pisze Onet.

Wśród specjalistów, którzy zamierzają nadal operować pacjentów planowych, lekarze wymieniają prof. Marka Durlika — to wieloletni dyrektor szpitala MSWiA, a dziś kierownik Kliniki Chirurgii Gastroenterologicznej i Transplantologii w tym szpitalu.

W szpitalu jest kilku pacjentów z rakiem trzustki. Mają złe wyniki i bardzo mało czasu na operację. W dodatku niewiele jest takich szpitali, w których można im pomóc. Zdecydowałem się ich operować, bo to operacje ratujące życie. Mam pełne poparcie dyrekcji — mówi.

Trzeba zachować zdrowy rozsądek. I postępować tak, jak nam nakazuje sumienie. Moje sumienie każe mi operować chorych tak długo, jak to będzie możliwe. Przynajmniej dopóki w naszym szpitalu nie ma chorych na koronawirusa. A na razie jeszcze ich nie ma.

Na liście znalazł się również łomżański Szpital Wojewódzki im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Zdaniem byłej posłanki posłanki PiS, a niegdyś pielęgniarki, Bernadety Krynickiej, jest on pod żadnym względem nieprzygotowany.

Nie mamy sprzętu, środków ochrony indywidualnej. Personel jest nieprzeszkolony i nawet o tym nie wie. To tak, jakbyśmy wysłali żołnierzy z pięściami na czołgi. -napisała Krynicka na Facebooku.

W Łomży w poniedziałek 16 marca odbył się przed szpitalem protest przeciwko przekształceniu w jedyną w woj. podlaskim placówkę do walki z koronawirusem. Protestowali mieszkańcy Łomży. - pisze Onet.

Źródło: Onet.pl.

Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
zacharis

czyli przygotowania do tego, by ratować osoby chorujące na COVID, mogą doprowadzić do tego, że umrą osoby chorujące na inne choroby, bo np. nie zostaną zoperowane/ich operacja zostanie odwołana. hmm

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Czerwcowa waloryzacja emerytur - jest nowy wskaźnik. Tak urosną świadczenia od lipca

Czerwcowa waloryzacja emerytur - jest nowy wskaźnik. Tak urosną świadczenia od lipca

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska