Po dwóch porażkach w sparingach w kraju, choć po niezłej grze, w Czechach torunianie zaliczyli dwie wygrane z niżej notowanymi rywalami (III liga). Najpierw pokonali VHK Vset 3:1 (0:1, 1:0, 2:). Przegrywali od 7. minuty po golu Brezani (w przewadze) aż do 25. minuty, gdy wyrównał Kalinowski. W 3. tercji na listę wpisali się Wróbel (50), gdy TKH grał w osłabieniu, i Malat (53).
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
W drugim meczu nasz zespół ograł LHK Jestábi Prost 5:4 (1:0, 3:2, 1:2). Było 2:0 po golach Borovansky'ego (17) i Minge (25), potem 3:1, gdy na listę wpisał się Kalinowski (34). Rywale strzelili na 3:2, ale później dwa razy trafił Kalinowski (40, 41). Gospodarze nie odpuszczali, ale nie zdołali doprowadzić do remisu.
NESTA: Plaskiewicz (Bojanowski) - Lang, Gula, Koseda, Skrzypkowski, Porębski, Bomastek, Lidtke, Pieniak - Kalinowski, Malát - Jankowski, Wróbel, Dzięgiel - Borovansky, Gościmiński, Marmurowicz - Husak, Kuchnicki, Minge.
Warto dodać, że kontrakt z TKH rozwiązał bramkarz Sylwester Soliński, który wrócił do Gdańska z powodu "niepewnej sytuacji w klubie".