Białoruski, niezależny portal Nexta opublikował na Twitterze nagranie z lotniska w Mińsku. Widać na nim dużą liczbę czekających osób.
„Większość lotów Dubaj-Mińsk liniami lotniczymi Flydubai jest wypełniona obywatelami Iraku. Wielu z przyjezdnych tłoczy się na lotnisku, śpiąc na siedzeniach i leżąc na podłodze" – przekazał portal.
Nexta dodała, że mińskie lotnisko przechodzi załamanie.
Już wcześniej portal informował o tłumach na białoruskim lotnisku. Pod koniec września informowano, że „każdego dnia samolotami czarterowymi do Mińska przylatuje około 180 pasażerów z Syrii i Iraku”.
„Loty organizują białoruskie biura podróży. Każdego dnia starają się o 200 wiz dla Irakijczyków i Syryjczyków” – napisano na Twitterze.
Migranci gromadzą się na lotniku w Mińsku, gdzie czasami mają wybuchać między nimi bójki. Nexta informowała wtedy, że coraz więcej migrantów z Białorusi próbuje się przedostać do Niemiec przez tereny Polski. Pomagają im w tym przemytnicy.
Ponad 18 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy
- Od początku roku prób nielegalnego przekroczenia granicy było 18,3 tys. To naprawdę olbrzymia liczba - poinformowała podczas środkowego briefingu prasowego ppor. Anna Michalska, rzecznik komendanta głównego Straży Granicznej.
Dodała, że „od kliku dni na granicy polsko-białoruskiej jeżdżą samochody Wojska Polskiego oraz Straży Granicznej, z których za pośrednictwem megafonów funkcjonariusze informują osoby, które nielegalnie próbują przekroczyć granicę, że jest to granica strzeżona i za jej przekroczenie grozi kara”.
- Komunikaty wygłaszane są w czterech językach: angielskim, francuskim, arabskim oraz perskim - wyliczyła.
