Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niby nikt tu mieszka, ale ktoś przeszkadza działkowcom

(aj)
Hałas i bałagan - to zdaniem działkowców fundują im bywalcy ośrodka
Hałas i bałagan - to zdaniem działkowców fundują im bywalcy ośrodka Agnieszka Nawrocka
Hałas i bałagan - to zdaniem działkowców fundują im bywalcy jednego z okolicznych ośrodków wypoczynkowych.

Na ośrodek skarżą się osoby mające działki w okolicy ulicy Brzozowej.

- Od wielu lat obserwujemy bezsilność lub celowe zaniechanie działań władz w sprawie naszych skarg na działalność ośrodka - piszą działkowcy w liście rozesłanym do urzędów i mediów.
Jak mówią w ośrodku latami gromadzone są śmieci, które potem roznoszą dzikie zwierzęta. Choć ośrodek wygląda na zdewastowany i opuszczony zdaniem działkowców jest on wynajmowany. A przebywające w nim osoby hałasują, słychać krzyki, przekleństwa i głośną muzykę.

- Zachowują się w sposób obsceniczny i gorszący - mówią działkowcy. Podkreślają, że sprawę już wiele razy zgłaszali policji, ośrodek kontrował także sanepid.

Urzędnicza bezsilność

To, że z ośrodkiem są problemy potwierdzają także pracownicy gminy Jeziora Wielkie. Jak mówią właściciela trudno zmusić do regularnego wywożenia śmieci. Tym bardziej, że oficjalnie ośrodek nie działa.

- My tak naprawdę nie mamy żadnych środków, żeby zrobić porządek. Nam nie wolno wejść na teren nieruchomości bez zgody właściciela. W poprzednich latach były także interwencje policji i nic to nie dało - przyznaje wójt Zbysław Woźniakowski. Urzędnicy gminy nie mogą także sprawdzić czy właściciel oficjalnie prowadzi działalność gospodarczą. W ubiegłym tygodniu w ośrodku przeprowadzono kontrolę. Wójt potwierdza, że przedstawiciele gminy po raz kolejny mieli problemy, aby spotkać się z właścicielem ośrodka.

Interes kwitnie

Nam udało się skontaktować z inowrocławianinem, który zarządza ośrodkiem przy Brzozowej, ale także innymi obiektami w Przyjezierzu.

Z zarzutami sąsiadów się nie zgadza. Zapewnia, że ma podpisaną umowę na wywóz śmieci. Choć jak mówi, ośrodek jest nieczynny. A wynajmuje jedynie dwa domki, które są przystosowane do zamieszkania. W Przyjezierzu można zobaczyć także przyczepione na słupach ogłoszenia ofertą wynajmu kwater, z nazwą ośrodka i adresem przy Brzozowej.

W 2009 i 2010 roku tego samego mężczyznę grupa turystów posądzała o oszustwo. Zamówili domki, wpłacili zaliczki. Na miejscu okazało się jednak, że budynki w których ich ulokowano znacznie różniły się od tego co widzieli w internecie zamawiając noclegi.

Zamiast ładnych domków, z wygodnym wyposażeniem była ruina z polowymi łóżkami. Wtedy właściciel tłumaczył nam, że zaszła pomyłka. Ma bowiem do wynajęcia także inne domki i turyści mogli pomyśleć, że właśnie w nich będą ulokowani.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska