Ireneusz Igielski - dyrektor Unii Leszno przyznał, że chciał, aby jego zespół wzmocnił Nicki Pedersen.
Działacze "Byków" spotkali się z byłym już indywidualnym mistrzem świata dwukrotnie i przedstawili swoją ofertę. Na antenie Radia Elka - Igielski przyznał, że oferta, którą otrzymał Duńczyk jest ostateczna i nie podlega negocjacji. Teraz włodarze leszczyńskiego klubu czekają tylko na odpowiedź Pedersena. Ten podobno jednak jest już bliski przyjęcia oferty Stali Gorzów.