Niczyja ulica wreszcie zyskała właściciela

Dobrzyńska, to ulica, jak wiele innych w mieście, a jednak od lat sprawia mieszkańcom, a także władzom wiele kłopotów. Po jednej stronie należała do Włocławka, po drugiej do gminy Fabianki, natomiast sama droga jest własnością powiatu. Właściwie można by się tym nie przejmować. Problemy jednak rosną, gdy trzeba cokolwiek zrobić, np. jakiś remont, lub zrealizować inwestycję.

- Tak było przez dwadzieścia lat - wyjaśnia Kazimierz Kaca, starosta włocławski. - Droga nie miała właściciela. Ten stan prawny trzeba było wreszcie uregulować, bo nawet wycięcie drzewa, czy zrobienie oświetlenia ulicznego było problemem. Po wielu spotkaniach zainteresowanych stron postanowiliśmy ją przejąć ponieważ droga wymaga pilnej przebudowy.

Przeczytaj także: Mąż - policjant z Torunia zgotował swojej żonie piekło

Koszt remontu szacowany jest na 8,2 mln zł. Nikt takich pieniędzy nie chciał wyłożyć. Poza tym jest szansa na dofinansowanie z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych, więc rozrzutnością byłoby nieskorzystanie z takiej możliwości. Władze powiatu dogadały się z gminą Fabianki, która pokryje 31 proc. kosztów w ramach partnerstwa, bo to jest warunkiem pozyskania pieniędzy. Władze Włocławka do przebudowy nie dokładają nic, choć swoje domy ma tu wielu mieszkańców miasta.

- To jest droga powiatowa - podkreśla Magdalena Korpolak-Komorowska, wiceprezydent Włocławka. - Leży na terenie gminy Fabianki. Dwa samorządy złożyły wniosek o dofinansowanie. My nic do tego nie mamy.

- Naszym celem jest przebudowa tej drogi na całej długości, wraz ze ścieżką pieszo-rowerową, wymianą oświetlenia oraz budową odprowadzenia wód opadowych - dodaje starosta. - Dzisiaj musimy trzymać kciuki, żeby ten projekt uzyskał dofinansowanie. Jeżeli władze gminy Włocławek dołożyłyby się do jego realizacji i sfinansowalibyśmy wspólnie połowę kosztów, to mielibyśmy większe szanse na zewnętrzne wsparcie. Teraz wszystko w rękach komisji działającej przy wojewodzie.

Oprócz przebudowy drogi mieszkańcy wielokrotnie już dopominali się o doprowadzenie wody i wybudowanie instalacji kanalizacyjnej. To zadanie spadło na gminę Fabianki.

Po przebudowie pas ruchu liczący blisko trzy km będzie poszerzony z 5,2 do 6 m.

Decyzja o przyznaniu dofinansowania ma zapaść pod koniec października. Bez tych pieniędzy do przebudowy ul. Dobrzyńskiej nie dojdzie. Jeżeli będzie pozytywna, to w przyszłym roku zostanie ogłoszony przetarg na wykonanie tego zadania.