Tak wynika ze wstępnych analiz przeprowadzonych przez chojnicki ratusz. Jednak do 1 września może być jeszcze potrzeba wprowadzenia modyfikacji.
- W naszych szkołach mamy tylko około 15 proc. nadgodzin. To dobry wynik, w przyszłym roku przewidujemy taki sam ich poziom - mówi szef wydziału oświaty Grzegorz Czarnowski.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Bardzo ważny będzie nabór do klas pierwszych podstawówki. Jest to jeszcze niewiadoma, bo rodzice mogą zapisać swoje dzieci tam, gdzie im wygodniej. Potem musi nastąpić analiza zgłoszeń i kolejne poprawki w arkuszach organizacyjnych.
Chojnicki ratusz chce jak najszybciej wyrobić się przed terminami wysłania papierów do kuratorium, aby mieć więcej czasu na ewentualne kadrowe ruchy uwzględniające nie tylko liczbę uczniów, ale i liczbę odpowiednio wykwalifikowanych nauczycieli.
Reforma systemu edukacji i sieci szkół w Chojnicach spowodowała największe obawy rodziców dzieci chodzących dotychczas do Szkoły Podstawowej nr 3 i 5 i Gimnazjum nr 1. Tam wystąpiła potrzeba zmiany placówki, do której dzieci chodziły dotychczas. Cały proces odbył się w miarę bezboleśnie.
- Nie podobało mi się, że moje dziecko będzie musiało być przymusowo przeniesione do innej szkoły. Ułożyliśmy na nowo plan dnia i dziecko pójdzie dobrowolnie do innej placówki - mówi pani Anna.
INFO Z POLSKI odc. 32 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju (21-27. kwietnia 2017)