Przedstawiła także dane o stanie bezpieczeństwa za pierwsze półrocze w powiecie tucholskim. W tym okresie zarejestrowano łącznie 771 spraw, z czego z powiatu tucholskiego było 409. Zanotowano 69 kradzieży zwykłych i 14 z włamaniem. Były dwa rozboje i dwadzieścia wypadków drogowych oraz trzydzieści przypadków znęcania się nad rodziną. Było jedno zabójstwo i wymuszenie rozbójnicze, dwa pożary i dwa zgwałcenia i czyny lubieżne. Było aż 92 sprawy niealimentacyjnych. - Nie jesteśmy terenem kryminogennym - podkreśliła Ciślewicz. - Ale najgorzej jest z jazdą po alkoholu.
Nad tą liczbą zatrzymamy się na dłużej. Było 99 kierowań pojazdami w stanie nietrzeźwości. - Niestety, tu nie mam dobrych informacji. Niepokojące jest, to, że policja zatrzymuje coraz więcej kierowców, którzy mają powyżej 1 promila alkoholu we krwi i jadą w godzinach szczytu, na drogach bardzo uczęszczanych - dodała prokurator. - Każdą sprawę rozpatrujemy indywidualnie. Bierzemy pod uwagę, czy to jest recydywista, czy pierwszy raz i ile ma alkoholu we krwi, ale dla tych przypadków nie ma pobłażania.
Mówiła o tym, że jazda po alkoholu złamała życie tylu osobom i ich rodzinom, że pijacy będą karani. - Złapani pierwszy raz po alkoholu za kółkiem mogą dostać do dwóch lat pozbawienia wolności, czeka ich zabranie prawka na trzy lata i kara grzywny 5 tys. zł i więcej - mówiła Cieślewicz. - Miałam ostatnio przypadek, że kierowca miał 2,5 promila, zatrzymany był drugi raz po alkoholu za kierownicą i dostał dwa lata pozbawienia wolności, dożywotnio ma zabrane prawo jazdy i płaci 10 tys. zł grzywny. To jest plaga w tej chwili.
Prokurator mówiła o tym, że zaostrzenie kar niekoniecznie musi poskutkować, że będzie tych "niebezpiecznych" kierowców mniej. To nie przesądza. Trzeba prewencji i edukacji.
Radny Irenusz Wesołowski pytał, jak się mają statystyki w stosunku do nieletnich. I tu prokurator stwierdziła, że nie ma takiej wiedzy, ponieważ wszystkie sprawy nieletnich są przekazywane do sądów dla nieletnich i rodzinnych. - Kradzieży i włamań na naszym terenie jest niewielki wzrost, natomiast zatrzymań z narkotykami jest więcej, ale to znaczy, że skuteczniej działa policja - relacjonowała Cieślewicz. - Nieprawdą jest też, że każdego zatrzymanego z minimalną porcją "maryśki" sadzamy za kraty. Każdy przypadek rozpatrujemy indywidualnie.
Padały też pytania o przestępstwa internetowe, których jest coraz więcej i stąd apel do wszystkich, aby byli uważni i ostrożnie korzystali z zakupów w sieci. - Problem jest coraz większy, a sprawców trudno ustalić - dodała.
Wkrótce o tym jak Krzysztof Bodziński odpowiadał na pytania radnych.