Zarówno kupcy, jak i klienci targowiska interweniowali niedawno u jednego z włocławskich radnych o wykonanie zadaszonych stoisk na placu przy ul. Kaliskiej. Podczas chłodnych pór roku samo robienie zakupów pod chmurką nie należy do przyjemności. Sprzedawcy spędzają na placu targowym wiele godzin, często handlując także wtedy, gdy pada deszcz bądź sypie śnieg.
Mimo to - jak wynika z wypowiedzi prezydenta Andrzeja Pałuckiego, zarząd spółki "Baza" - administratora włocławskich targowisk, budowy zadaszonych stoisk przy ulicy Kaliskiej nie przewiduje. Ten targ przeznaczony jest bowiem dla handlu obwoźnego. Sprzedaż nabiału czy drobiu dozwolona jest tu wyłącznie ze specjalistycznych samochodów, jak chłodnie. Każdy inny przypadek oznacza łamanie przepisów sanitarnych.