https://pomorska.pl
reklama

Nie blokuj miejsca w poradni innym chorym

(km)
Jeżeli zapisałeś się na wizytę, a nie możesz przyjść, koniecznie zadzwoń do rejestracji
Jeżeli zapisałeś się na wizytę, a nie możesz przyjść, koniecznie zadzwoń do rejestracji fot. Lech Kamiński
Jeżeli zapisałeś się do poradni, a nie możesz przyjść na wizytę, koniecznie zadzwoń do rejestracji. W szpitalu miejskim niedługo będzie też można informować o tym mailowo.

W poradniach przyszpitalnych kolejki. Jak zwykle. Chorzy zdenerwowani. Ale jak mówią dyrektorzy toruńskich lecznic po części odpowiedzialni są za to niektórzy pacjenci. W jaki sposób? Rejestrują się na wizytę, a potem na nią nie przychodzą. Dlatego pracownicy szpitala w Grudziądzu zaczęli dzwonić do chorych z pytaniem, czy stawią się w terminie do lekarza.

- To dobry pomysł, choć kosztowny, my znaleźliśmy inny - mówi Krystyna Zaleska, dyrektor szpitala przy ul. Batorego w Toruniu.

Kartka z numerem telefonu

Od tego roku rejestratorki wręczają pacjentowi kartkę z numerem telefonu i prośbą, aby zadzwonił, jeżeli nie będzie mógł zjawić się w terminie. Krystyna Zaleska: - Minęło zbyt mało czasu, aby to oceniać, ale rzeczywiście niektórzy pacjenci zachowują się niefrasobliwie. Czasami przychodzą kilka dni po terminie i awanturują się, że muszą natychmiast zostać przyjęci. Ale wizyty nie odwołali, choć przecież mogli zadzwonić i zwolnić miejsce dla kogoś innego.

Jaki jest tego efekt? W poradni chirurgii naczyniowej na poradę lekarza trzeba czekać aż 135 dni, zamiast ok. 70. - Na wizyty nie zjawia się połowa pacjentów tej poradni - mówi Krystyna Zaleska. - To pewnie powoduje też długi okres oczekiwania. Albo więc znaleźli już inne miejsce, albo idą prywatnie, lecz nie informują nas o tym.

Problem jest również z poradnią, która zajmuje się badaniem stawów biodrowych u niemowląt. Kilkoro chorych dziennie nie zgłasza się do poradni urologicznej, a na spotkanie z lekarzem trzeba w niej czekać aż 200 dni. Ok. 30 proc. pacjentów nie przychodzi na wizytę u neurologa.

Krystyna Zaleska chce pójść dalej i umożliwić pacjentom odwoływanie wizyty i ustalanie terminu nowej e-mailowo: - Myślę, że wiele osób może z tego skorzystać. Czasami są bowiem narzekania, że trudno się dodzwonić, co zresztą jest prawdą - wyjaśnia. - Jeśli ktoś powiadomi nas o rezygnacji z ustalonej wizyty wcześnie, to nie posyłamy go na koniec kolejki, tylko w inne zwolnione miejsce.

Wystarczy zadzwonić

Krystyna Zaleska apeluje: - Proszę, aby pacjenci wzięli to sobie do serca, bo do niektórych poradni w tym półroczu już nie rejestrujemy.

Wszystkie miejsca są już zaklepane m.in. w poradniach: gastroenterologicznej, kardiologicznej, endokrynologicznej, chirurgii naczyniowej, onkologicznej i neurologicznej.

Problem dotyczy również oddziałów szpitalnych. - Każdy pacjent zapisany do nas otrzymuje potwierdzenie o terminie. I podobnie, jak w przypadku poradni, prosimy go o niezwłoczne poinformowanie nas, jeśli rezygnuje z naszej usługi lub też nie może przyjść w wyznaczonym terminie. Część osób to bagatelizuje.

Dlaczego w przypadku najbardziej obleganych oddziałów, np. chirurgii dwa tygodnie wcześniej pracownik lecznicy dzwoni do pacjenta i upewnia się, czy na pewno przyjdzie wtedy, kiedy jest to zaplanowane.

Andrzej Wiśnicki, dyrektor połączonych szpitali wojewódzkich mówi, że w jego placówkach oczekuje się od pacjentów zapisanych na zabiegi, aby wcześniej skontaktowali się z kwalifikującym anestezjologiem. - Jeśli się nie zgłosi, to zakładamy, że nie zgłosi się też na zabieg - mówi.

Dzwonienie do pacjentów, według dyrektora, nie jest odkrywczą metodą. - Choć my także staramy się to robić, ale zdarza się i tak, że nie możemy się dobić, bo mamy zły numer telefonu, albo ktoś gdzieś wyjechał - mówi Wiśnicki.

Czytaj e-wydanie »

Wybrane dla Ciebie

Czerwcowa waloryzacja emerytur - jest nowy wskaźnik. Tak urosną świadczenia od lipca

Czerwcowa waloryzacja emerytur - jest nowy wskaźnik. Tak urosną świadczenia od lipca

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska