https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie chce światłoczułego rachunku

Renata Kudeł
Włocławianin, płacąc za światło w kasie "Energi", dostał fakturę na światłoczułym papierze. - A gdzie są tradycyjne datowniki? - pyta.

Pan Henryk z Włocławka jest człowiekiem zapobiegliwym. Przechowuje rachunki nawet sprzed dziesięciu lat. Kiedyś uchroniło go to od kary za rzekome uchylanie się od opłat.

- Jestem oburzony postępowaniem "Energi", twierdzi pan Henryk (nazwisko i adres znane redakcji). - Jak to zwykle robię co dwa miesiące, wybrałem się do siedziby firmy, na ulicę Duninowską, aby zapłacić za światło bezpośrednio w kasie. Dzięki temu nie muszę też
wydawać pieniędzy
na opłatę, obowiązującą w banku czy na poczcie. Jakież było moje zdumienie, gdy zamiast datownika na moim rachunku, dostałem wydruk z kasy fiskalnej na światłoczułym papierze.

Pan Henryk tłumaczy, że niepotrzebny mu jest taki rachunek, który z czasem wyblaknie, stanie się nieczytelny. - Jaki to dowód na to, że zapłaciłem za światło? Już kiedyś kazano mi udowadniać, iż pewnych opłat nie wnosiłem... aż przez dziesięć lat. Na szczęście miałem wszystkie rachunki i dzięki temu udowodniłem, że jestem człowiekiem uczciwym.To nau-czka na całe życie.

Zdaniem pana Henryka, powinny powrócić zwykłe datowniki. - Komu one przeszkadzały? - pyta. - Gdy próbowałem interweniować w kasie powiedziano mi, że nie muszę tu opłacać rachunków. Mogę pójść na pocztę czy do banku.

- Powrót do datownika nie jest możliwy - mówi Lidia Serbin - Zuba, rzecznik "Energi". - Nasze rachunki to płatności należące do tak zwanych masowych. Skanowane są dane z faktury klienta i przekazywane na jego konto. Potwierdzeniem transakcji jest wydruk na papierze światłoczułym, który jest dołączany do faktury klienta - tłumaczy pani rzecznik. Jej zdaniem, jest to sprawdzone rozwiązanie, powszechnie stosowane na przykład . w bankomatach, energomatach, kasach supermarketów.
Tak zwane pełne rozliczanie z klientem następuje zawsze po czterech miesiącach. Jeśli byłby jakikolwiek problem z rozliczeniem, uwidoczniłaby to kolejna faktura. Dlatego, zdaniem pani rzecznik, przechowywanie rachunków przez kilka lat jest nie jest potrzebne.
RENATA KUDEŁ
[email protected]

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

~p.wlodziu~
Pani rzecznik nie mówi całej prawdy.A wyglada ona tak bardzo wielu klientow szczegolnie emeryci i renciści oraz inni dokonują wpłaty za energię w kasie Energa przy ul Duninowskiej.Oczywiście usługa była bezpłatna. Dotychczas otrzymywali na fakturze pieczątkę z kasy <agencja PKO BP SA jako datownik z numerem kasjerki> Od niedawna to się zmieniło.Zamiast datownika na fakturze wystawiany jest paragon na papierze światłoczułym jako potwierdzenie wniesienia opłaty.-wystawiony przez BOK BB Włocławek /nie wiadomo kto to?/. A na okienku kasy wywieszono informacje,że od 1 wrzesnia b.r. będzie pobierana opłata. Coś tu jest nie tak to Energa szuka oszczędności i pewnie zwalnia kasjerki, angażując inną firmę do tego rodzaju usługi, ale ta firma już będzie zarabiała na klientach. /0.99 zŁ.za rachunek/
Nie dosyć że Energa wystawia nam słone rachunki za prąd to jeszcze dobija najbiedniejszych dodatkową opłatą.Tak słone rachunki bo samo zużycie energi jest do wytrzymania,natomiast wszelkie inne koszty jak - opłata stała przesyłowa
-opłata przesyłowa zmienna
-opłata abonamentowa
-opłata przejsciowa,
Własnie tak Energa na nas zarabia windując sobie wysokie pensje ,rozbudowując się, stawiając biurowce i tp. My klienci mamy płacić bo inaczej zostaniemy odcięci od dostawy prądu.Czy to nie jest szantaż? Jescze w naszym przypadku WŁOCŁAWKA najgorsze są opłaty przesyłowe -gdzie źródło wytwarzania energi mamy na miejscu z naszej tamy- czy to nie przesada. Bo czym bliżej winno być taniej -logiczne, prawda?
System szwankuje, ale wychodzi na swoje i to z wielkim zyskiem kosztem-kogo?- nas użtkowników energii.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska