Pierwszym etapem były zmagania w pięcioboju policyjnym o puchar komendanta. Na starcie stanęli między innymi przedstawiciele policji, straży pożarnej czy Straży Miejskiej. Sprawność fizyczną pracowników służb mundurowych oceniał chojnicki strongmen, Sławomir Toczek.
Panowie i panie mieli okazję sprawdzić się w takich konkurencjach, jak rzut granatem, strzelanie czy bieg torem przeszkód.
Znacznie bardziej widowiskowe były pokazy technik interwencji. Policjanci udowodnili, że nie tylko mężczyźni potrafią sobie radzić z przestępcami. W chojnickiej fosie swoje pięć minut miały również policyjne psy.
- Niech państwo sobie nie myślą, że one są takie fajne, naprawdę potrafią zrobić krzywdę, musimy o tym pamiętać, jak będziemy chcieli taką psinę pogłaskać - mówił jeden z policjantów.
Chojniczanie mogli z bliska obejrzeć codzienną pracę policjantów czy strażaków. Najwięcej frajdy dzieciom sprawiły pokazy interwencji w wykonaniu Nieetatowej Grupy Interwencyjnej Aresztu Śledczego w Chojnicach. Nie mniej interesujące były pokazy ratownictwa medycznego Straży Pożarnej. Zaprezentowała też nowy sprzęt do ratowania życia podczas wypadków.