Ze względu na podwyżkę cen słomy kotłownie komunalne, które miały być i tanie, i ekologiczne, na pewno nie są tanie. Zakład Gospodarki Komunalnej w Sępólnie od sierpnia podwyższył ceny ciepła średnio o 17 proc. Lokatorzy bloków Spółdzielni Mieszkaniowej na os. Słowackiego nie kryli niezadowolenia, ale teraz okazuje się, że i tak w Sępólnie ZGK sprzedaje ciepło najtaniej w powiecie sępoleńskim.
Sośno poza tabelą
I nie ma co podawać przykładu Sośna, gdzie bloki SM ze względu na astronomiczne stawki gminnej kotłowni są najdroższe, ale wystarczy porównać Sępólno z Więcborkiem.
Mieszkańcy osiedla BoWiD - mimo że prezes ZGK Henryk Dueskau chwalił się, że najtaniej kupuje słomę - przecierają oczy ze zdumienia. W tym roku dostali już drugą podwyżkę ciepła z ZGK. Tym razem o 10 proc.
Ile w Sępólnie, ile w Więcborku
Dla porównania mieszkańcy bloków spółdzielczych w Więcborku płacą zaliczkę za 1 m kw. zajmowanego lokalu 3,02 zł, a sępolanie z os. Słowackiego 2,67 zł za m kw.
Podgrzanie ciepłej wody słomą w Więcborku kosztuje 16.35 zł , a w Sępólnie - 16,15. Jeśli do tego dodać opłatę stałą - tym razem w Więcborku niezmienioną - 1,19 zł, a w Sępólnie 0,94 zł, to widać gołym okiem, że BoWiD od tego miesiąca za ciepło nie nie płaci jak za słomę, ale ja za zboże.
